Poszukiwany wpadł bo na widok mundurowych zaczął zawracać
Prawie 3 lata w zakładzie karnym spędzi mieszkaniec Bydgoszczy zatrzymany w miniony piątek przez policjantów z nakielskiej „drogówki”. Podczas kontroli okazało się, że 50-latek był poszukiwany przez sąd w Koszalinie.
Sytuacja miała miejsce w miniony piątek (13.09.19) w Michalinie, gdzie policjanci nakielskiej „drogówki” w ramach prowadzonej akcji kontrolowali trzeźwość kierowców. Krótko przed 19 zauważyli renault, który nagle zaczął zawracać.
Takie zachowanie kierowcy pozwoliło przypuszczać, że siedzący za kierownicą mężczyzna chce uniknąć spotkania z mundurowymi. Policjanci udali się za autem i zatrzymali je do kontroli. Szybko potwierdziły się przypuszczenia mundurowych, że siedzący za kierownicą mężczyzna miał powody, żeby jak najszybciej „zniknąć z oczu” mundurowym.
Po sprawdzeniu personaliów kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że 50-letni kierowca był poszukiwany przez sąd w Koszalinie celem ustalenia miejsca pobytu oraz odbycia kary. To zapewne było powodem tak szybkiej decyzji o zmianie kierunku jazdy.
Zgodnie z postanowieniem koszalińskiego sądu bydgoszczanin miał do odbycia karę 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności za oszustwa, dlatego też został dowieziony najpierw do policyjnej izby zatrzymań w Bydgoszczy, następnie do aresztu śledczego.