Senior stracił oszczędności, bo uwierzył w dobre chęci osoby podającej się za urzędnika
Policja przypomina, aby być czujnym i uważać na wizyty nieznajomych. Niestety tej czujności zabrakło Seniorowi, któremu rzekomy urzędnik ratusza obiecał dotację unijną, po czym okradł 84-latka z oszczędności życia. Tylko ostrożność może nas uchronić przed działaniem tego typu oszustów.
Sytuacja miała miejsce wczoraj (22.01.20) w jednym z bloków na Osiedlu B. Chrobrego w Nakle. Do mieszkania 84-latka zapukał nieznajomy mężczyzna podający się za pracownika nakielskiego ratusza. Na uwiarygodnienie swojego miejsca zatrudnienia okazał legitymację, ale tak naprawdę nie wiadomo do końca co to był za dokument. Z całą pewnością jednak wiadomo, że mężczyzna, który przyszedł do Seniora nie był żadnym urzędnikiem tylko zwykłym oszustem i złodziejem.
Rzekomy urzędnik oświadczył 84-latkowi, że przyznana mu została dotacja unijna jednak, aby otrzymać gotówkę musi mieć swój wkład. Niestety pokrzywdzony uwierzył oszustowi, a na dowód tego, że ma pieniądze, wyszukał z szafy swoje oszczędności i pokazał je mężczyźnie. Złodziej kazał Seniorowi podpisać dokument o przyznanym dofinansowaniu, zabrał oszczędności 84-latka i wyszedł zapewniając, że niebawem wróci. Oczywiście tak się nie stało i pokrzywdzony zorientował się, że padł ofiarą przestępstwa.
Jak ustalili policjanci ten sam mężczyzna pod legendą urzędnika ratusza próbował wejść także do innych mieszkań. Na szczęście nie został wpuszczony.
Z racji tego, że Seniorzy rzadko śledzą bieżące informacje policjanci proszą, aby członkowie rodzin rozmawiali z nimi o niebezpieczeństwach związanych z wizytami nieznajomych. Warto przestrzegać, by nie wpuszczali obcych do mieszkań, a już w ogóle nie pokazywali miejsc, gdzie gromadzą oszczędności. Trzeba też przypominać, że wizyty urzędników, przedstawicieli wodociągów, spółdzielni mieszkaniowych czy innych instytucji są zazwyczaj zapowiadane wcześniej, choćby na ogólnodostępnych tablicach ogłoszeń.