Za lekceważenie przepisów mogą "słono" zapłacić
Nakielski sąd oceni zachowanie mieszkańców gminy, wobec których aż trzykrotnie interweniowali policjanci z miejscowej komendy powiatowej. Legitymowani mężczyźni za nic mieli obowiązujące przepisy dotyczące zakazu gromadzenia się, więc o ich zachowaniu zostanie powiadomiony sąd.
Sytuacje miały miejsce w miniony weekend w Nakle. Po raz pierwszy mieszkańców nakielskiej gminy, którzy wbrew obowiązującym przepisom postanowili spotkać się i wspólnie spędzić czas, zauważyli na jednej z ulic w miniony piątek (27.03.20) „patrolowcy”. Mężczyźni (23, 27 i 28l.) oświadczyli, że: są świadomi zagrożeń wynikających z panującej pandemii i znają wprowadzone przepisy, jednak te zbytnio ich nie interesują. Takie lekceważące zachowanie legitymowanych spowodowało, że policjanci zdecydowali skierować sprawę do sądu.
Ci sami mężczyźni zostali wylegitymowani podczas wspólnej biesiady jeszcze dwukrotnie w kolejnych dniach. Na zwracaną przez mundurowych uwagę o lekceważeniu przepisów i sprowadzaniu na siebie oraz swoich domowników niebezpieczeństw związanych z gromadzeniem się, mężczyźni reagowali opryskliwie, twierdząc, że: nikt nie będzie im mówił co mają robić, a przepisy ich nie obchodzą.
Zachowanie skontrolowanych mężczyzn jest wysoce nieodpowiedzialne, dlatego niebawem oceni je sąd, bo to tam policjanci skierują wnioski o ich ukaranie.
Policjanci apelują do mieszkańców o stosowanie się do obowiązujących zakazów oraz o odpowiedzialność, której opisanym mężczyznom z pewnością brakuje.