Wiadomości

Sprawca rozboju cieszył się wolnością ledwie jeden dzień

Nakielscy mundurowi potrzebowali jednego dnia, by ustalić personalia 44-latka, który na jednej z ulic w centrum miasta zaatakował i okradł oczekującego na autobus mężczyznę. Wczoraj sąd zdecydował, że rozbójnik najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie, a ponieważ jest recydywistą, grozi mu kara nawet 18 lat więzienia.

Zgłoszenie o tym, że mieszkaniec powiatu nakielskiego padł ofiarą rozboju, miejscowi policjanci otrzymali w miniony poniedziałek (6.04.20). Jak wynikało z informacji przekazanych przez pokrzywdzonego sprawca zaatakował, kiedy mężczyzna czekał na przystanku autobusowym w centrum Nakła i najpierw go pobił, następnie ukradł telefon oraz portfel z gotówką i dokumentami. Pokrzywdzony nie znał napastnika, a ustaleniem jego personaliów zajęli się nakielscy kryminalni. Ich praca przyniosła spodziewane efekty już kolejnego dnia. 44-letni podejrzany został zatrzymany na terenie miasta i trafił do policyjnego aresztu.

W środę (8.04.20) śledczy przedstawili zatrzymanemu do protokołu zarzut rozboju i skierowali do prokuratury wniosek o areszt dla podejrzanego. Oskarżyciel przychylił się do sugestii mundurowych i o aresztowanie 44-latka wniósł do sądu.

Wczoraj (9.04.20) w sądzie odbyło się posiedzenie, na którym zapadła decyzja, że mieszkaniec powiatu bydgoskiego najbliższe 3 miesiące spędzi w zakładzie karnym, gdzie jeszcze tego samego dnia trafił.
44-latek za dokonane przestępstwo może spędzić w więziennej celi nawet 18 lat ponieważ działał w warunkach wielokrotnej „recydywy”.
 

Powrót na górę strony