Wycieczka rowerowa z promilami w tle
Uwagę szubińskich „patrolowców” zwróciło dwóch rowerzystów jadących całą szerokością ulicy. Mundurowi postanowili sprawdzić, jaki jest powód tego, że żaden z nich nie mógł utrzymać właściwego toru jazdy. Jak się okazało wszystko za sprawą alkoholu, którego jedna ze skontrolowanych osób miała w organizmie aż 3 promile.
Wczoraj (14.05.20) policjanci z szubińskiej „patrolówki” kontrolowali teren miasta. Krótko po 20.30 na ul. Dworcowej zauważyli dwie osoby jadące rowerami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że cykliści poruszali się praktycznie całą szerokością drogi i mieli wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi.
Kiedy mundurowi zatrzymali rowerzystów do kontroli wszystko już było jasne. Od 30-latka i jego 23-letniej koleżanki czuć było silną woń alkoholu. Miłośnicy jednośladów zostali przebadani alkomatem, który w organizmie mężczyzny wykazał aż 3 promile alkoholu. Jego znajoma "wydmuchała" w alkomat prawie półtora promila.
Mieszkańcy szubińskiej gminy zostali ukarani 500 złotowymi mandatami, a dalszą wycieczkę kontynuowali pieszo.