Policjantem jest się całą dobę
To, że policjantem jest się całą dobę, a nie tylko wtedy, kiedy ubiera się mundur udowodnili wczoraj „patrolowcy” z szubińskiego komisariatu, którzy w drodze na służbę zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę volkswagena. Zatrzymany przez nich mężczyzna miał w organizmie aż 2,5 promila alkoholu.
Policjanci służą społeczeństwu całą dobę. Ich praca nie kończy się, kiedy zdejmują mundur i wychodzą z komisariatu. To, że policjantem jest się zawsze udowodnili wczoraj (7.06.20) policjanci, którzy na co dzień pełnią służbę w zespole patrolowo – interwencyjnym Komisariatu Policji w Szubinie.
Przed 22 funkcjonariusze jechali jednym autem do Szubina do pracy, gdzie mieli rozpocząć nocną służbę. Będąc w rejonie Wąsosza zauważyli volkswagena polo, który wyjechał z drogi podporządkowanej i pod prąd jechał drogą krajową nr 5.
Zachowanie kierowcy powodowało zagrożenie w ruchu i mundurowi szybko zaczęli przypuszczać, że kierowca może być pijany. Udali się za pojazdem, próbując go zatrzymać. Volkswagen po kilku kilometrach częściowo zjechał na właściwy pas, jednak w dalszym ciągu miał wyraźne problemy z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Po następnych kilku kilometrach auto wjechało na jedną z posesji. Zaraz za nim wjechali swoim prywatnym autem policjanci. Mundurowi szybko wydostali zza kierownicy ledwie trzymającego się na nogach 41-latka, a na miejsce wezwali kolegów w mundurach.
Zatrzymany kierowca został dowieziony do komisariatu, gdzie sprawdzono jego trzeźwość. Alkomat wykazał w organizmie mężczyzny aż 2,5 promila alkoholu. Poza tym okazało się, że 41-latek w ogóle nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Mieszkaniec szubińskiej gminy otrzymał wezwanie do stawiennictwa w komisariacie i trzeźwiał w domu. Niebawem zostaną mu przedstawione w tej sprawie zarzuty.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kierowcy grożą 2 lata więzienia.