Kierowca zatrzymany, auto odholowane
Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie kierowca opla zatrzymany w miniony piątek na terenie Nakła. Mieszkaniec powiatu bydgoskiego nie dość, że był pijany, to prowadził auto bez wymaganych uprawnień, a opel którym jechał nie miał przeglądu ani ubezpieczenia.
O tym, że opla astrę jeżdżącego po Nakle prowadzi prawdopodobnie pijany kierowca, dyżurny policji został powiadomiony w miniony piątek (16.10.20) około 22. Auto ze zgłoszenia zostało ujawnione w rejonie szpitala i skontrolowane.
Za kierownicą siedział 34-letni mieszkaniec powiat bydgoskiego. Wygląd kierowcy bezsprzecznie wskazywał, że jest pijany. Potwierdzeniem tego było badanie alkomatem, a urządzenie wykazało w organizmie kierowcy ponad 2 promile alkoholu.
Okazało się też, że prowadzący opla w ogóle nie posiadał wymaganych do jazdy uprawnień, a opel nie miał aktualnych badań technicznych ani wymaganego ubezpieczenia.
Auto zostało odholowane, a kierowca otrzymał wezwanie na przesłuchanie. Niebawem zostaną mu przedstawione zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co zgodnie z kodeksem karnym grożą 2 lata więzienia. Mieszkaniec powiatu bydgoskiego musi liczyć się też z konsekwencjami finansowymi związanymi z brakiem obowiązkowej polisy ubezpieczeniowej auta.