Wiadomości

Kompletnie pijany i wbrew sądowemu zakazowi wsiadł za kierownicę, po czym spowodował kolizję

Data publikacji 02.02.2021

Prawie 2 promile alkoholu miał w organizmie kierowca opla, który dziś w nocy spowodował kolizję w podkcyńskiej wsi. Okazało się też, że 27-latek wsiadł za kierownicę lekceważąc sądowy zakaz prowadzenia aut. Ze wszystkiego będzie tłumaczył się w sądzie.

Zgłoszenie o tym, że w Suchoręczu opel astra wjechał do przydrożnego rowu, dyżurny policji otrzymał dziś (2.02.21) krótko przed 4. Na miejsce zostali skierowani szubińscy „patrolowcy”.

Kiedy mundurowi dojechali do Suchoręcza, medycy udzielali pomocy kierowcy opla. Na szczęście obrażenia, jakich doznał okazały się niezbyt poważne, więc funkcjonariusze szybko mogli porozmawiać z 27-latkiem. Wtedy też ustalili, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utraci panowanie nad autem i wjechał do przydrożnego rowu. Typowa kolizja, która prawdopodobnie skończyłaby się mandatem.
Tak się jednak nie stało przede wszystkim dlatego, że od mieszkańca kcyńskiej gminy wyraźnie czuć było alkohol. Że jest pijany potwierdził alkomat, który wykazał w jego organizmie prawie 2 promile. To jednak nie wszystko, co miał na sumieniu 27-latek. Sprawdzenie jego personaliów w policyjnych systemach wykazało, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę, gdyż miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Kierowca dostał wezwanie do stawiennictwa w kcyńskim komisariacie i trzeźwiał w domu. Niebawem zostaną mu przedstawione zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Ostateczne decyzje w sprawie podejmie sąd.

Powrót na górę strony