62-latek stracił uprawnienia, bo za nic miał ograniczenie prędkości
Czasowa utrata prawa jazdy i mandat w wysokości 500 złotych to konsekwencje dla 62-latka, którego nakielska „drogówka” skontrolowała wczoraj w Występie. Kierowca toyoty jadąc przez obszar zabudowany miał na liczniku aż 105 km/h.
Wszyscy kierowcy winni mieć świadomość, że brawura na drodze i jazda z nadmierną prędkością często są przyczynami tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Wiedzą o tym najlepiej policjanci „drogówki”, którzy na miejscu tego typu zdarzeń wykonują czynności.
Znowelizowane przepisy prawa o ruchu drogowym mówiące o tym, że kierowca, który przekroczy w obszarze zabudowanym prędkość o więcej niż 50 km/h, czasowo traci uprawnienia, pozwalają mundurowym skutecznie eliminować z ruchu piratów drogowych. Przykładem kierowcy, który za nic miał obowiązujące przepisy, był skontrolowany wczoraj (10.08.21) w Występie 62-latek kierujący toyotą.
Pomiar prędkości dowiódł, że auto, które prowadził miało na liczniku aż 105 km/h, przekraczając tym samym dopuszczalną w obszarze zabudowanym prędkość aż o 55 km/h.
Spotkanie z mundurowymi dla 62-latniego mieszkańca powiatu szczecinieckiego zakończyło się czasową utratą blankietu prawa jazdy oraz mandatem w wysokości 500 złotych.
Jest to kolejny kierowca, który stracił prawo jazdy za nadmierną prędkość. Policjanci apelują do kierujących: Noga z gazu! Nadmierna prędkość bywa przyczyną tragedii!