Kompletnie pijany wsiadł za kierownicę i na skutki nie trzeba było wiele czekać
Dwa promile alkoholu miał w organizmie kierowca bmw, który manewr włączania się do ruchu w krajowa „dziesiątkę”, skończył na polu kukurydzy. 25-latek już stracił prawo jazdy, a decyzję w jego sprawie podejmie sąd.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (9-10.10.21). O tym, że bmw wjechało w pole kukurydzy, a jego kierowca prawdopodobnie jest pijany, dyżurnego nakielskiej komendy, powiadomili przypadkowi świadkowie.
Na miejscu szybko był patrol i okazało się, że prowadzący bmw 25-latek próbował włączyć się do ruchu z drogi podporządkowanej, jednak zamiast skierować auto we właściwym kierunku, wjechał prosto w kukurydzę.
Kierowca ledwie trzymał się na nogach, a użyty alkomat wykazał w jego organizmie aż 2 promile alkoholu.
Policjanci zatrzymali kierującemu blankiet prawa jazdy i przekazali go służbom medycznym. Niebawem 25-latek usłyszy zarzuty za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, a karę dla niego określi sąd.