Kiedy zagrożone jest życie liczą się sekundy
"Patrolowcy" z Nakła potrzebowali 3 minut, by dotrzeć do mieszkania, gdzie zgłoszono, że młody mężczyzna przestał oddychać. Policjanci przywrócili 23-latkowi funkcje życiowe i przekazali go służbom medycznym.
Zgłoszenie o tym, że w jednym z domów w gminie Nakło młody mężczyzna przestał oddychać i potrzebna jest natychmiastowa pomoc, wpłynęło do dyżurnego nakielskiej Policji z centrum powiadamiana ratunkowego wczoraj (10.05.22) przed godziną 20. Ze zgłoszenia ewidentnie wynikało, że zagrożone jest życie mężczyzny, dlatego na miejsce operator skierował wszystkie służby.
Jako pierwsi, zaledwie po trzech minutach, w mieszkaniu byli policjanci nakielskiej „patrolówki” sierż. Kamil Smoliński i sierż. Mateusz Duda. Faktycznie leżący na łóżku 23-latek nie oddychał, dlatego mundurowi natychmiast ułożyli go na podłogę i podjęli resuscytację, która przywróciła mężczyźnie czynności życiowe.
23-latek został przekazany przybyłym na miejsce służbom medycznym, które przetransportowały go Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do jednego z bydgoskich szpitali.
Niewątpliwie dzięki szybkiemu i zdecydowanemu działaniu mundurowych, mężczyzna żyje.