Wiadomości

Policjant w czasie wolnym ujawnił dwóch złodziei

Funkcjonariusz z nakielskiej komendy, w czasie wolnym od służby, przyczynił się do zatrzymania dwóch sprawców kradzieży. Jeden z mężczyzn za swój występek został ukarany wysokim mandatem. Drugi tłumaczyć się będzie przed sądem.

Policjantem się jest a nie bywa. Słowa te idealnie odwzorowują postawę jednego z funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią, który w ciągu kilku dni, w czasie wolnym od służby, przyczynił się do zatrzymania dwóch złodziei.

W czwartek (4.09), w jednym ze sklepów na terenie gm. Sadki, w czasie wolnym od służby, policjant z nakielskiej komendy zauważył znanego mu osobiście mężczyznę, który podejrzanie się zachowywał. W pewnym momencie poddenerwowany 38-latek opuścił sklep, nie kupując żadnego towaru. Funkcjonariusz skojarzył, że mężczyzna ten w przeszłości był karany za kradzieże. Mundurowy zadzwonił do swoich kolegów pełniących służbę i opowiedział im o cały zdarzeniu. Zaledwie kilka minut później patrol zauważył idącego ulicą opisanego 38-latka, który za wszelka cenę chciał uniknąć kontaktu wzrokowego ze stróżami prawa. Policjanci w plecaku mężczyzny znaleźli alkohol o łącznej wartości ponad 120 złotych. Mieszkaniec gm. Sadki nie posiadał paragonu za towar, a jego zachowanie ewidentnie wskazywało, że ma coś na sumieniu. Funkcjonariusze udali się z 38-latkiem do sklepu, gdzie po sprawdzeniu monitoringu okazało, że się przeczucia policjanta z nakielskiej komendy okazały się trafne. Cały towar, który posiadł przy sobie 38-latek został chwilę wcześniej skradziony. Wobec mężczyzny stróże prawa sporządzili wniosek o ukaranie do sądu, który oceni jego zachowanie.

W poniedziałek (8.09) ten sam funkcjonariusz z nakielskiej jednostki, również w czasie wolny od służby, zauważył mężczyznę, który trzymając w ręku reklamówkę z zakupami wyszedł ze sklepu przez drzwi wejściowe omijając linie kas. Policjant natychmiast pobiegł za sprawcą kradzieży i zatrzymał go. Dalej mężczyzną zajęli się wezwani na miejsce policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego. Towar o wartości ponad 180 złotych został zwrócony do sklepu, a 53-latek będzie musiał uszczuplić swój budżet o 400 złotych, ponieważ mandatem w takiej kwocie ukarali go stróże prawa.

Postawa funkcjonariusza z nakielskiej komendy jest godna pochwały i pokazuje, że poczucie obowiązku za bezpieczeństwo społeczeństwa spoczywa na policjantach również po zakończeniu służby. 

Powrót na górę strony