Z amfetaminą w bieliźnie
Data publikacji 09.03.2011
Na wniosek nakielskich policjantów i prokuratora sąd zadecydował o areszcie dla 24-latka, który sprzedawał narkotyki. W chwili zatrzymania diler posiadał przy sobie ponad 100 gramów amfetaminy, które schował w majtkach.
Na wniosek nakielskich policjantów i prokuratora sąd zadecydował o 3-miesięcznym areszcie dla 24-latka, który sprzedawał narkotyki. W chwili zatrzymania diler posiadał przy sobie ponad 100 gramów amfetaminy, które miał schowane w majtkach.
We wtorek (22.02) krótko
przed godziną 22.00 w Studzienkach nakielscy kryminalni zatrzymali
obserwowany przez nich już od dłuższego czasu samochód marki BMW, którym
kierował 24-letni mieszkaniec powiatu nakielskiego. Funkcjonariusze
podejrzewali, że mężczyzna może posiadać przy sobie narkotyki i nie
mylili się. Dokładnie sprawdzili zarówno samochód jak i kierującego,
przy którym znaleźli schowany w majtkach woreczek z białym proszkiem.
Badanie narkotesterem wykazało, że była to amfetamina. Ponad 100 gramów
narkotyków zostało zabezpieczone, a ich posiadacz zatrzymany w
policyjnym areszcie. Funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą ustalili,
że 24-latek handlował środkami odurzającymi. Policjanci oprócz
amfetaminy zabezpieczyli też pieniądze, które prawdopodobnie pochodzą ze
sprzedaży narkotyków. Mężczyzna usłyszał zarzut udzielania innym osobom
środków odurzających w celu uzyskania korzyści majątkowej.
W środę (23.02) rano o godzinie 9.00 w Nakle kryminalni zatrzymali kolejnego dilera narkotykowego. 23-letni mieszkaniec powiatu nakielskiego kupował narkotyki od zatrzymanego dzień wcześniej 24-latka, a następnie sprzedawał je. Obu mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek nakielskich policjantów i prokuratora sąd zadecydował o 3-miesięcznym areszcie dla 24-latka, natomiast wobec 23-latka prokurator zastosował dozór policyjny.

W środę (23.02) rano o godzinie 9.00 w Nakle kryminalni zatrzymali kolejnego dilera narkotykowego. 23-letni mieszkaniec powiatu nakielskiego kupował narkotyki od zatrzymanego dzień wcześniej 24-latka, a następnie sprzedawał je. Obu mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Na wniosek nakielskich policjantów i prokuratora sąd zadecydował o 3-miesięcznym areszcie dla 24-latka, natomiast wobec 23-latka prokurator zastosował dozór policyjny.