Włamywacze długo nie cieszyli się łupami
Data publikacji 10.12.2011
Wczoraj rano (27.11) dyżurny nakielskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wybitej szybie w jednym z mroteckich sklepów. Na miejsce pojechali policjanci z Nakła, nie trwało długo i zatrzymali dwóch mężczyzny, który jak się okazało, nocą ...
Wczoraj rano (27.11) dyżurny nakielskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wybitej szybie w jednym z mroteckich sklepów. Na miejsce pojechali policjanci z Nakła, nie trwało długo i zatrzymali dwóch mężczyzny, który jak się okazało, nocą włamali się do sklepu.
Wczoraj (27.11) rano do dyżurnego komendy policji w Nakle dodzwonił się mężczyzna i poinformował, że w jednym z mroteckich sklepów ktoś wybił szybę w drzwiach. Na miejsce skierowani zostali nakielscy policjanci. Okazało się, że ze sklepu zginął alkohol, papierosy i rożne produkty spożywcze warte łącznie ponad 2000 zł.
Policjanci na miejscu włamania ustalali jego okoliczności i typowali sprawców zdarzenia. Uzyskali także bardzo cenną informację, że nieopodal sklepu jest mieszkanie. W mieszkaniu tym nie powinno nikogo być, gdyż lokator wyjechał a mimo to, ktoś tam przebywał. Informacja ta natychmiast została sprawdzona. Po wejściu do mieszkania policjanci zastali tam dwóch młodych mężczyzn, który w najlepsze urządzili sobie zakrapianą alkoholem biesiadę. W mieszkaniu znaleziono produkty, które zostały skradzione ze sklepu. Towar wrócił do właściciela. Biesiadującego 28 latka i jego 20 letniego kompana zatrzymano. Badanie stanu trzeźwości „imprezowiczów” wykazało, że starszy z nich miał w organizmie 1,17 promila alkoholu, młodszy natomiast 1,19 promila. Włamywacze noc spędzili za kratkami aresztu. Dzisiaj (28.11) usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Starszy z mężczyzn dodatkowo odpowie za usiłowanie włamania do znajdującej się obok obrabowanego sklepu restauracji. Mężczyzn czeka sprawa w sądzie. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10.
Wczoraj (27.11) rano do dyżurnego komendy policji w Nakle dodzwonił się mężczyzna i poinformował, że w jednym z mroteckich sklepów ktoś wybił szybę w drzwiach. Na miejsce skierowani zostali nakielscy policjanci. Okazało się, że ze sklepu zginął alkohol, papierosy i rożne produkty spożywcze warte łącznie ponad 2000 zł.
Policjanci na miejscu włamania ustalali jego okoliczności i typowali sprawców zdarzenia. Uzyskali także bardzo cenną informację, że nieopodal sklepu jest mieszkanie. W mieszkaniu tym nie powinno nikogo być, gdyż lokator wyjechał a mimo to, ktoś tam przebywał. Informacja ta natychmiast została sprawdzona. Po wejściu do mieszkania policjanci zastali tam dwóch młodych mężczyzn, który w najlepsze urządzili sobie zakrapianą alkoholem biesiadę. W mieszkaniu znaleziono produkty, które zostały skradzione ze sklepu. Towar wrócił do właściciela. Biesiadującego 28 latka i jego 20 letniego kompana zatrzymano. Badanie stanu trzeźwości „imprezowiczów” wykazało, że starszy z nich miał w organizmie 1,17 promila alkoholu, młodszy natomiast 1,19 promila. Włamywacze noc spędzili za kratkami aresztu. Dzisiaj (28.11) usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Starszy z mężczyzn dodatkowo odpowie za usiłowanie włamania do znajdującej się obok obrabowanego sklepu restauracji. Mężczyzn czeka sprawa w sądzie. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 10.