Włamywacze długo nie cieszyli się wolnością a skradzione przedmioty wróciły do właściciela
Data publikacji 05.02.2012
W poniedziałek (23.01) dzielnicowi z nakielskiej komendy zatrzymali dwóch mieszkańców Nakła podejrzanych o dokonanie włamania do budynku przystani wodnej.
W poniedziałek (23.01) dzielnicowi z nakielskiej komendy zatrzymali dwóch mieszkańców Nakła podejrzanych o dokonanie włamania do budynku przystani wodnej.
Do zdarzenia doszło w nocy z 22 na 23.01 br. W poniedziałek (23.01) krótko po godzinie 8.00, dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w nocy ktoś włamał się do budynku byłej przystani wodnej na ul. Poznańskiej w Nakle. Sprawcy wybili okno i z wnętrza budynku ukradli między innymi metalową armaturę wodną, miedziane rury, instalację grzewczą i bojler. Wartość strat wyceniono na 400 zł. Na miejsce włamania dyżurny skierował grupę dochodzeniowo – śledczą, która przesłuchiwała świadków i zbierała ślady pozostawione przez sprawców. O fakcie włamania poinformowane zostały również patrole będące w służbie. Krótko przed godziną 9.30 dzielnicowi pełniący służbę na terenie miasta ustalili, kto mógł dokonać włamania. Po tych ustaleniach „mundurowi” zapukali do jednego z mieszkań w Nakle i zatrzymali tam dwóch podejrzanych o ten czyn mężczyzn. Mężczyźni w wieku 21 i 23 lata usłyszeli już zarzut kradzieży z włamaniem do budynku przystani.
Dzielnicowi ustalili też, gdzie znajdują się skradzione przedmioty. Zostały one w odzyskane i powróciły do rąk kierownika przystani.
Jak się okazało, 23 latek miał na sumieniu jeszcze dwa inne włamania i kradzież agregatu prądotwórczego, dlatego usłyszał dodatkowo trzy zarzuty.
Zatrzymani mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem.Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 10 lat, natomiast za kradzież od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z 22 na 23.01 br. W poniedziałek (23.01) krótko po godzinie 8.00, dyżurny otrzymał zgłoszenie, że w nocy ktoś włamał się do budynku byłej przystani wodnej na ul. Poznańskiej w Nakle. Sprawcy wybili okno i z wnętrza budynku ukradli między innymi metalową armaturę wodną, miedziane rury, instalację grzewczą i bojler. Wartość strat wyceniono na 400 zł. Na miejsce włamania dyżurny skierował grupę dochodzeniowo – śledczą, która przesłuchiwała świadków i zbierała ślady pozostawione przez sprawców. O fakcie włamania poinformowane zostały również patrole będące w służbie. Krótko przed godziną 9.30 dzielnicowi pełniący służbę na terenie miasta ustalili, kto mógł dokonać włamania. Po tych ustaleniach „mundurowi” zapukali do jednego z mieszkań w Nakle i zatrzymali tam dwóch podejrzanych o ten czyn mężczyzn. Mężczyźni w wieku 21 i 23 lata usłyszeli już zarzut kradzieży z włamaniem do budynku przystani.
Dzielnicowi ustalili też, gdzie znajdują się skradzione przedmioty. Zostały one w odzyskane i powróciły do rąk kierownika przystani.
Jak się okazało, 23 latek miał na sumieniu jeszcze dwa inne włamania i kradzież agregatu prądotwórczego, dlatego usłyszał dodatkowo trzy zarzuty.
Zatrzymani mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem.Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 10 lat, natomiast za kradzież od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.