Plan prawie doskonały
Data publikacji 13.02.2012
W czwartek (26.01) krótko o godzinie 5 rano, pracownik jednego z barów w gminie Szubin, zawiadomił dyżurnego szubińskiej policji, że został napadnięty a lokal w którym pracuje okradziony. Prawda okazała się jednak całkiem inna…
W czwartek (26.01) krótko o godzinie 5 rano, pracownik jednego z barów w gminie Szubin, zawiadomił dyżurnego szubińskiej policji, że został napadnięty a lokal w którym pracuje okradziony. Prawda okazała się jednak całkiem inna…
Według 18 latka, który zawiadomił szubińską policje o zdarzeniu, jego przebieg był następujący. Mężczyzna był w barze sam. W czwartek (26.01) po godzinie 5 wyszedł z lokalu aby wyrzucić śmieci. Wtedy też jak mówił został uderzony w głowę i stracił przytomność. Po odzyskaniu świadomości wrócił do baru i stwierdził, że w kasie brakuje 300 złotych. Po takiej wiadomości, na miejsce dyżurny z Szubina natychmiast skierował funkcjonariuszy. Policjanci zabezpieczyli miejsce przestępstwa, zebrali ślady i szukali świadków zdarzenia. Ustalono także, że w lokalu znajdował się monitoring, który nagrywał to co działo się w barze. Na nagraniu widać było, że jakaś osoba, mająca na głowie chustę, wchodzi do baru i z kasy kradnie gotówkę, w pobliżu nie widać żadnych innych osób. Nagranie z monitoringu potwierdzało wersję przedstawioną przez zawiadamiającego. Nad ustaleniem sprawcy rozboju pracowali policjanci z Szubina oraz Nakła. Mimo nagrania z monitoringu i zeznań złożonych przez pokrzywdzonego śledczym coś tej sprawie nie pasowało. Policyjna czujność okazała się jak najbardziej uzasadniona. Już w piątek (27.01) „mundurowi” odkryli jaka była prawda. Okazało się, że 18 letni pracownik lokalu najpierw sam zabrał pieniądze z barowej kasy i przegrał je w stojących w lokalu automatach do gry. Aby nie musiał tłumaczyć się z „manka”, wymyślił sobie, że został napadnięty a utarg skradziony. Aby być wiarygodnym, sam założył na głowę chustę, przebrał się w inną odzież, wszedł do lokalu i zabrał z kasy pieniądze. Plan jaki uknuł sobie 18 latek był prawie doskonały, jednak policjanci nie dali się zwieść. Teraz z tego co zrobił, mężczyzna będzie tłumaczył się w szubińskiej prokuraturze, gdzie dzisiaj (30.01) trafią materiały sprawy. Mężczyźnie za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz złożenie fałszywych zeznań grozi nawet do 3 lat więzienia.
Według 18 latka, który zawiadomił szubińską policje o zdarzeniu, jego przebieg był następujący. Mężczyzna był w barze sam. W czwartek (26.01) po godzinie 5 wyszedł z lokalu aby wyrzucić śmieci. Wtedy też jak mówił został uderzony w głowę i stracił przytomność. Po odzyskaniu świadomości wrócił do baru i stwierdził, że w kasie brakuje 300 złotych. Po takiej wiadomości, na miejsce dyżurny z Szubina natychmiast skierował funkcjonariuszy. Policjanci zabezpieczyli miejsce przestępstwa, zebrali ślady i szukali świadków zdarzenia. Ustalono także, że w lokalu znajdował się monitoring, który nagrywał to co działo się w barze. Na nagraniu widać było, że jakaś osoba, mająca na głowie chustę, wchodzi do baru i z kasy kradnie gotówkę, w pobliżu nie widać żadnych innych osób. Nagranie z monitoringu potwierdzało wersję przedstawioną przez zawiadamiającego. Nad ustaleniem sprawcy rozboju pracowali policjanci z Szubina oraz Nakła. Mimo nagrania z monitoringu i zeznań złożonych przez pokrzywdzonego śledczym coś tej sprawie nie pasowało. Policyjna czujność okazała się jak najbardziej uzasadniona. Już w piątek (27.01) „mundurowi” odkryli jaka była prawda. Okazało się, że 18 letni pracownik lokalu najpierw sam zabrał pieniądze z barowej kasy i przegrał je w stojących w lokalu automatach do gry. Aby nie musiał tłumaczyć się z „manka”, wymyślił sobie, że został napadnięty a utarg skradziony. Aby być wiarygodnym, sam założył na głowę chustę, przebrał się w inną odzież, wszedł do lokalu i zabrał z kasy pieniądze. Plan jaki uknuł sobie 18 latek był prawie doskonały, jednak policjanci nie dali się zwieść. Teraz z tego co zrobił, mężczyzna będzie tłumaczył się w szubińskiej prokuraturze, gdzie dzisiaj (30.01) trafią materiały sprawy. Mężczyźnie za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz złożenie fałszywych zeznań grozi nawet do 3 lat więzienia.