Na złość uszkodził radiowóz a wszystko dlatego, że policjanci zatrzymali go jak jechał pijany
Data publikacji 09.03.2012
Dwa przestępstwa w niespełna 2 godziny popełnił mieszkaniec Kcyni. Mężczyzna najpierw jechał pijany za kierownicą opla omegi a później uszkodził radiowóz. Za wszystko co zrobił wytłumaczy się w sądzie a grozi mu nawet do 5 lat ...
Dwa przestępstwa w niespełna 2 godziny popełnił mieszkaniec Kcyni. Mężczyzna najpierw jechał pijany za kierownicą opla omegi a później uszkodził radiowóz. Za wszystko co zrobił wytłumaczy się w sądzie a grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
Wszystko zaczęło się w nocy z środy na czwartek (23.02). Krótko po godzinie 01.00 policjanci z komisariatu policji w Kcyni, na ul. Młyńskiej zatrzymali do kontroli drogowej osobowego opla omegę. Od kierowcy wyraźnie czuć było alkohol, dlatego mundurowi dowieźli mężczyznę do kcyńskiego komisariatu, gdzie sprawdzili jego stan trzeźwości. Alkomat pokazał, że 28 latek miał w organizmie 1,78 promila alkoholu. Po tym badaniu policjanci przekazali kierowcę omegi pod opiekę rodzinie. Mężczyzna jednak chyba miał zbyt mało wrażeń jak na jedną noc i wymyślił sobie, że na złość policjantom i być może za karę, że go zatrzymali uszkodzi radiowóz. Wychodząc z komisariatu wyjął z kieszeni samochodowy kluczyk i za jego pomocą zarysował dwie pary drzwi radiowozu oraz uderzył w lusterko. Myślał, że wyrównał rachunki z policjantami i pójdzie spokojnie spać. Jednak bardzo się mylił. Policjanci, przez okno komisariatu obserwowali jak ich gość opuszcza teren komisariatu i widzieli dokładnie jak 28 latek niszczy ich służbowe auto. Natychmiast wybiegli za mężczyzną i go zatrzymali. Mieszkaniec Kcyni trzeźwiał za kratkami policyjnego aresztu. Dzisiaj (24.02) już trzeźwy tłumaczył się policjantom, którzy zarzucili mu jazdę w stanie nietrzeźwości i zniszczenie radiowozu. Teraz za popełnione przestępstwa będzie tłumaczył się w sądzie. 28 latkowi grozi nawet do 5 lat więzienia.
Wszystko zaczęło się w nocy z środy na czwartek (23.02). Krótko po godzinie 01.00 policjanci z komisariatu policji w Kcyni, na ul. Młyńskiej zatrzymali do kontroli drogowej osobowego opla omegę. Od kierowcy wyraźnie czuć było alkohol, dlatego mundurowi dowieźli mężczyznę do kcyńskiego komisariatu, gdzie sprawdzili jego stan trzeźwości. Alkomat pokazał, że 28 latek miał w organizmie 1,78 promila alkoholu. Po tym badaniu policjanci przekazali kierowcę omegi pod opiekę rodzinie. Mężczyzna jednak chyba miał zbyt mało wrażeń jak na jedną noc i wymyślił sobie, że na złość policjantom i być może za karę, że go zatrzymali uszkodzi radiowóz. Wychodząc z komisariatu wyjął z kieszeni samochodowy kluczyk i za jego pomocą zarysował dwie pary drzwi radiowozu oraz uderzył w lusterko. Myślał, że wyrównał rachunki z policjantami i pójdzie spokojnie spać. Jednak bardzo się mylił. Policjanci, przez okno komisariatu obserwowali jak ich gość opuszcza teren komisariatu i widzieli dokładnie jak 28 latek niszczy ich służbowe auto. Natychmiast wybiegli za mężczyzną i go zatrzymali. Mieszkaniec Kcyni trzeźwiał za kratkami policyjnego aresztu. Dzisiaj (24.02) już trzeźwy tłumaczył się policjantom, którzy zarzucili mu jazdę w stanie nietrzeźwości i zniszczenie radiowozu. Teraz za popełnione przestępstwa będzie tłumaczył się w sądzie. 28 latkowi grozi nawet do 5 lat więzienia.