Włamywacze i paserzy w policyjnym areszcie
Data publikacji 21.03.2012
W środę (07.03) policjanci z komisariatu w Kcyni ustalili i zatrzymali dwóch sprawców kradzieży z włamaniem oraz dwóch paserów, którzy usiłowali sprzedać skradzione przedmioty.
W środę (07.03) policjanci z komisariatu w Kcyni ustalili i zatrzymali dwóch sprawców kradzieży z włamaniem oraz dwóch paserów, którzy usiłowali sprzedać skradzione przedmioty.
W styczniu bieżącego roku Komisariat Policji w Kcyni został poinformowany o włamaniu do pomieszczenia gospodarczego do jakiego doszło na terenie jednej z kcyńskich posesji. Według zgłaszającego z pomieszczenia zginęły szlifierki, wiertarki i inne elektronarzędzia. Skradziony towar wart był ponad 2000 złotych. Od chwili zgłoszenia nad ustaleniem sprawców tego przestępstwa pracowali policjanci z zespołu kryminalnego z Kcyni. Praca „mundurowych” zakończyła się sukcesem wczoraj (07.03). Policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie włamania. 21 latek i jego 20 letni kompan zostali zatrzymani. Policjanci przeszukali też mieszkania zatrzymanych w poszukiwaniu skradzionych elektronarzędzi. Skradzionych przedmiotów w przeszukiwanych lokalach nie było ale za to w mieszkaniu 21 latka policjanci znaleźli i zabezpieczyli narkotyki. Wstępne badanie wykazało, że zabezpieczone substancje to najprawdopodobniej amfetamina i marihuana o łącznej wadze ponad 11 gram. Włamywacze usłyszeli już zarzut kradzieży z włamaniem za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Starszy z mężczyzn usłyszał też zarzut posiadania środków odurzających za co grozi kara do 3 lat więzienia. Dzisiaj (08.03) z materiałami sprawy zapoznawał się prokurator, który na wniosek policji zastosował wobec sprawców środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
Jednak to nie koniec tej sprawy. Policjanci zatrzymali w środę (07.03) również dwóch 24 latków z kcyńskiej gminy, którzy od włamywaczy wzięli skradzione elektronarzędzia po to aby je sprzedać. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzut paserstwa. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. „Mundurowi” z Kcyni odzyskali też część skradzionych przedmiotów i wróciły one już do rąk właściciela.
Teraz zarówno włamywacze jak i paserzy będą tłumaczyli się w sądzie.
W styczniu bieżącego roku Komisariat Policji w Kcyni został poinformowany o włamaniu do pomieszczenia gospodarczego do jakiego doszło na terenie jednej z kcyńskich posesji. Według zgłaszającego z pomieszczenia zginęły szlifierki, wiertarki i inne elektronarzędzia. Skradziony towar wart był ponad 2000 złotych. Od chwili zgłoszenia nad ustaleniem sprawców tego przestępstwa pracowali policjanci z zespołu kryminalnego z Kcyni. Praca „mundurowych” zakończyła się sukcesem wczoraj (07.03). Policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie włamania. 21 latek i jego 20 letni kompan zostali zatrzymani. Policjanci przeszukali też mieszkania zatrzymanych w poszukiwaniu skradzionych elektronarzędzi. Skradzionych przedmiotów w przeszukiwanych lokalach nie było ale za to w mieszkaniu 21 latka policjanci znaleźli i zabezpieczyli narkotyki. Wstępne badanie wykazało, że zabezpieczone substancje to najprawdopodobniej amfetamina i marihuana o łącznej wadze ponad 11 gram. Włamywacze usłyszeli już zarzut kradzieży z włamaniem za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Starszy z mężczyzn usłyszał też zarzut posiadania środków odurzających za co grozi kara do 3 lat więzienia. Dzisiaj (08.03) z materiałami sprawy zapoznawał się prokurator, który na wniosek policji zastosował wobec sprawców środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
Jednak to nie koniec tej sprawy. Policjanci zatrzymali w środę (07.03) również dwóch 24 latków z kcyńskiej gminy, którzy od włamywaczy wzięli skradzione elektronarzędzia po to aby je sprzedać. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzut paserstwa. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. „Mundurowi” z Kcyni odzyskali też część skradzionych przedmiotów i wróciły one już do rąk właściciela.
Teraz zarówno włamywacze jak i paserzy będą tłumaczyli się w sądzie.
 |  |
