Policjanci z Szubina zapobiegli tragedii
Data publikacji 16.05.2012
Wczoraj (01.05) popołudniu policjanci z Szubina przeprowadzali interwencję w jednym z mieszkań na terenie miasta. Według zgłoszenia w mieszkaniu awanturował się mężczyzna. Groził przy tym, że podpali dom. Jak się okazało nie były to ...
Wczoraj (01.05) popołudniu policjanci z Szubina przeprowadzali interwencję w jednym z mieszkań na terenie miasta. Według zgłoszenia w mieszkaniu awanturował się mężczyzna. Groził przy tym, że podpali dom. Jak się okazało nie były to obietnice "rzucane na wiatr".
Wczoraj (01.05) po godzinie 17.00 dyżury policji w Szubinie otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań awanturuje się nietrzeźwy mężczyzna. Skierowani na miejsce policjanci w rozmowie ze zgłaszająca ustalili, że prócz awanturowania się, mężczyzna groził że podpali dom. Policjanci natychmiast udali się do pomieszczenia w którym przebywał awanturnik. Mężczyzna nie chciał jednak słuchać mundurowych i ani myślał otworzyć im drzwi. Krzyczał jedynie, że cały pokój jest nasączony łatwopalnymi substancjami i jeśli policjanci nie odejdą od drzwi to wszystko podpali. Na potwierdzenie swoich słów wyrzucił przez okno palący się pojemnik. Mundurowi zadziałali bardzo szybko i weszli do pomieszczenia w którym przebywał mężczyzna. Jak się okazało awanturnik sam siebie już zdążył oblać łatwopalną substancją. Na szczęście szybka i skuteczna reakcja policjantów zapobiegła tragedii a mężczyzna został oddany pod opiekę lekarską.
Wczoraj (01.05) po godzinie 17.00 dyżury policji w Szubinie otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań awanturuje się nietrzeźwy mężczyzna. Skierowani na miejsce policjanci w rozmowie ze zgłaszająca ustalili, że prócz awanturowania się, mężczyzna groził że podpali dom. Policjanci natychmiast udali się do pomieszczenia w którym przebywał awanturnik. Mężczyzna nie chciał jednak słuchać mundurowych i ani myślał otworzyć im drzwi. Krzyczał jedynie, że cały pokój jest nasączony łatwopalnymi substancjami i jeśli policjanci nie odejdą od drzwi to wszystko podpali. Na potwierdzenie swoich słów wyrzucił przez okno palący się pojemnik. Mundurowi zadziałali bardzo szybko i weszli do pomieszczenia w którym przebywał mężczyzna. Jak się okazało awanturnik sam siebie już zdążył oblać łatwopalną substancją. Na szczęście szybka i skuteczna reakcja policjantów zapobiegła tragedii a mężczyzna został oddany pod opiekę lekarską.