Pijana wycieczka przez Polskę zakończona w Nakle
Data publikacji 16.05.2012
Wczoraj (01.05) na obwodnicy Nakła policjanci zatrzymali pijanego kierowcę audi. Mężczyzna miał w organizmie aż 2,6 promila alkoholu. Jak się okazało zmierzał z Koszalina do Łodzi. Na szczęście w porę ta pijana wycieczka została ...
Wczoraj (01.05) na obwodnicy Nakła policjanci zatrzymali pijanego kierowcę audi. Mężczyzna miał w organizmie aż 2,6 promila alkoholu. Jak się okazało zmierzał z Koszalina do Łodzi. Na szczęście w porę ta pijana wycieczka została udaremniona przez policjantów. Mężczyźnie grozi nawet 5 lat więzienia.
We wtorek (01.05) po godzinie 15.20 dyżurny policji z Nakła otrzymał zgłoszenie, że w kierunku miasta jedzie osobowe audi a jego kierowca może być nietrzeźwy. Po tej informacji w rejon obwodnicy natychmiast został skierowany patrol. Policjanci zauważyli pojazd o którym była mowa w zgłoszeniu i podjęli próbę zatrzymania auta do kontroli drogowej. Kierowca jednak nie zastosował się do polecenia i pojechał dalej. Mundurowi natychmiast pojechali za audi i zatrzymali je niespełna kilometr dalej. Od siedzącego za kierownicą mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol, dlatego 54 latek został zbadany alkomatem. Urządzenie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie aż 2,6 promila alkoholu. A na dodatek w trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna ma prawomocny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Jak ustalono mieszkaniec powiatu łódzkiego zmierzał z Koszalina do Łodzi ale na szczęście nakielscy policjanci udaremnili mu dalszą jazdę. Mężczyzna trafił za kraty policyjnego aresztu, gdzie dochodził do siebie. Dzisiaj (02.05) już trzeźwy usłyszał zarzuty. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sadowego zakazu mężczyźnie grozi kara pozbawiania wolności od 3 miesięcy do 5 lat. O jego dalszym losie będzie decydował sąd.
We wtorek (01.05) po godzinie 15.20 dyżurny policji z Nakła otrzymał zgłoszenie, że w kierunku miasta jedzie osobowe audi a jego kierowca może być nietrzeźwy. Po tej informacji w rejon obwodnicy natychmiast został skierowany patrol. Policjanci zauważyli pojazd o którym była mowa w zgłoszeniu i podjęli próbę zatrzymania auta do kontroli drogowej. Kierowca jednak nie zastosował się do polecenia i pojechał dalej. Mundurowi natychmiast pojechali za audi i zatrzymali je niespełna kilometr dalej. Od siedzącego za kierownicą mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol, dlatego 54 latek został zbadany alkomatem. Urządzenie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie aż 2,6 promila alkoholu. A na dodatek w trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna ma prawomocny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Jak ustalono mieszkaniec powiatu łódzkiego zmierzał z Koszalina do Łodzi ale na szczęście nakielscy policjanci udaremnili mu dalszą jazdę. Mężczyzna trafił za kraty policyjnego aresztu, gdzie dochodził do siebie. Dzisiaj (02.05) już trzeźwy usłyszał zarzuty. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sadowego zakazu mężczyźnie grozi kara pozbawiania wolności od 3 miesięcy do 5 lat. O jego dalszym losie będzie decydował sąd.