Policjantem jest się całą dobę
Data publikacji 29.06.2013
To, że policjantem jest się całą dobę a nie tylko wtedy kiedy ubiera się mundur udowodnił wczoraj sierż. sztab. Marcin Pacała z kcyńskiego komisariatu. Policjant w drodze na służbę zatrzymał kierowcę, który złamał sądowy zakaz ...
To, że policjantem jest się całą dobę a nie tylko wtedy kiedy ubiera się mundur udowodnił wczoraj (17.06) sierż. sztab. Marcin Pacała z kcyńskiego komisariatu. Policjant w drodze na służbę zatrzymał kierowcę, który złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Policjanci służą społeczeństwu całą dobę. Ich praca nie kończy się, kiedy zdejmują mundur i wychodzą z komisariatu. To, że policjantem jest się zawsze udowodnił wczoraj sierż. sztab Marcin Pacała, policjant, który na co dzień pełni służbę w zespole patrolowo – interwencyjnym komisariatu policji w Kcyni. Wczoraj (17.06) funkcjonariusz, jak prawie każdego dnia, jechał z domu w Szubinie do Kcyni do pracy. W Wolwarku, zauważył wyprzedzającego go opla vectrę, a w nim znajomego mężczyznę. Kierowca jak tylko zauważył funkcjonariusza gwałtownie przyspieszył. Policjant z wcześniej podejmowanych interwencji przypuszczał, że mężczyzna, który siedział za kierownicą auta, w ogóle nie powinien tam się rozsiadać, ponieważ kierowania pojazdami zabronił mu sąd. Mundurowy pomimo, iż nie był jeszcze umundurowany, w Zalesiu, zatrzymał opla vectrę do kontroli drogowej. Następnie fakt kontroli zgłosił dyżurnemu i poprosił, aby sprawdzić kierowcę w policyjnym systemie. Wynik tego sprawdzenia był potwierdzeniem przypuszczeń jakie posiadał policjant. W systemie widniało, że 30-leni mieszkaniec Kcyni ma orzeczony prawomocny wyrok sądowy, zakazujący mu kierowania pojazdami mechanicznymi. I w taki oto sposób, dzięki szybkiej i właściwej reakcji policjanta, sprawca przestępstwa został zatrzymany. W najbliższym czasie 30–latek usłyszy zarzut niestosowania się do sądowego zakazu kierowania pojazdami, za które to przestępstwo grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci służą społeczeństwu całą dobę. Ich praca nie kończy się, kiedy zdejmują mundur i wychodzą z komisariatu. To, że policjantem jest się zawsze udowodnił wczoraj sierż. sztab Marcin Pacała, policjant, który na co dzień pełni służbę w zespole patrolowo – interwencyjnym komisariatu policji w Kcyni. Wczoraj (17.06) funkcjonariusz, jak prawie każdego dnia, jechał z domu w Szubinie do Kcyni do pracy. W Wolwarku, zauważył wyprzedzającego go opla vectrę, a w nim znajomego mężczyznę. Kierowca jak tylko zauważył funkcjonariusza gwałtownie przyspieszył. Policjant z wcześniej podejmowanych interwencji przypuszczał, że mężczyzna, który siedział za kierownicą auta, w ogóle nie powinien tam się rozsiadać, ponieważ kierowania pojazdami zabronił mu sąd. Mundurowy pomimo, iż nie był jeszcze umundurowany, w Zalesiu, zatrzymał opla vectrę do kontroli drogowej. Następnie fakt kontroli zgłosił dyżurnemu i poprosił, aby sprawdzić kierowcę w policyjnym systemie. Wynik tego sprawdzenia był potwierdzeniem przypuszczeń jakie posiadał policjant. W systemie widniało, że 30-leni mieszkaniec Kcyni ma orzeczony prawomocny wyrok sądowy, zakazujący mu kierowania pojazdami mechanicznymi. I w taki oto sposób, dzięki szybkiej i właściwej reakcji policjanta, sprawca przestępstwa został zatrzymany. W najbliższym czasie 30–latek usłyszy zarzut niestosowania się do sądowego zakazu kierowania pojazdami, za które to przestępstwo grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.