Próbował „czmychnąć” policjantom
Data publikacji 22.07.2013
Mundurowi z Nakła zatrzymali wczoraj (09.07) rowerzystę, który na widok radiowozu szybko wjechał na pobliską posesję. Okazało się, że miał ku temu powody.
Mundurowi z Nakła zatrzymali wczoraj (09.07) rowerzystę, który na widok radiowozu szybko wjechał na pobliską posesję. Okazało się, że miał ku temu powody.
Policjanci z zespołu patrolowo – interwencyjnego z Nakła, interweniowali wczoraj (09.07) w jednym z mieszkań w podnakielskiej Olszewce. Wracając do Nakła zauważyli rowerzystę. Mężczyzna jak tylko dostrzegł radiowóz natychmiast zjechał na pobliską posesję. Takie zachowanie cyklisty wydało się mundurowym podejrzane, dlatego zawrócili radiowóz i podążyli za rowerzystą. Już po chwili mężczyzna był kontrolowany. Okazało się, że 36-latek miał dwa powody aby uniknąć spotkania z policjantami. Po pierwsze czuć było od niego alkohol. Alkomat wykazał w organizmie cyklisty 0,71 promila alkoholu. Po drugie wsiadając na rower, mężczyzna złamał zakaz kierowania rowerem jaki nałożył na niego nakielski sąd. Teraz 36-latka czeka kolejne spotkanie z wymiarem sprawiedliwości. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi rok więzienia natomiast za złamanie sadowego zakazu 3 lata pozbawienia wolności.
Policjanci z zespołu patrolowo – interwencyjnego z Nakła, interweniowali wczoraj (09.07) w jednym z mieszkań w podnakielskiej Olszewce. Wracając do Nakła zauważyli rowerzystę. Mężczyzna jak tylko dostrzegł radiowóz natychmiast zjechał na pobliską posesję. Takie zachowanie cyklisty wydało się mundurowym podejrzane, dlatego zawrócili radiowóz i podążyli za rowerzystą. Już po chwili mężczyzna był kontrolowany. Okazało się, że 36-latek miał dwa powody aby uniknąć spotkania z policjantami. Po pierwsze czuć było od niego alkohol. Alkomat wykazał w organizmie cyklisty 0,71 promila alkoholu. Po drugie wsiadając na rower, mężczyzna złamał zakaz kierowania rowerem jaki nałożył na niego nakielski sąd. Teraz 36-latka czeka kolejne spotkanie z wymiarem sprawiedliwości. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi rok więzienia natomiast za złamanie sadowego zakazu 3 lata pozbawienia wolności.
