Rajd ulicami Nakła w wykonaniu 66-latki
Data publikacji 29.05.2014
Utrata prawa jazdy i skierowanie sprawy do sądu, w taki sposób zakończył się rajd ulicami Nakła jaki urządziła 66-letnia mieszkanka gminy. Kobieta w przeciągu czterech godzin spowodowała aż trzy kolizje drogowe. Teraz decyzję w jej ...
Utrata prawa jazdy i skierowanie sprawy do sądu, w taki sposób zakończył się rajd ulicami Nakła jaki urządziła 66-letnia mieszkanka gminy. Kobieta w przeciągu czterech godzin spowodowała aż trzy kolizje drogowe. Teraz decyzję w jej sprawie podejmie sąd.
Pierwsze zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego jakie spowodowała kierująca oplem astra, wpłynęło do dyżurnego nakielskiej jednostki wczoraj (14.05) krótko przed godziną 16.00. Do zdarzenia doszło na ulicy Działkowej w Nakle. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 66-latka jadąc po lewej stronie drogi zderzyła się z nissanem micra. Kierująca oplem tłumaczyła mundurowym, że zjechała na przeciwny pas ruchu, gdyż była zmuszona ominąć zaparkowany przy ulicy pojazd, a po wyminięciu auta z nieznanych przyczyn nie powróciła na właściwy pas ruchu co spowodowało, że zderzyła się z wjeżdżającym w ulicę nissanem. Sprawczyni kolizji została przez policjantów ukarana mandatem.
Zgłoszenie o kolejnym zdarzeniu z udziałem opla astry dyżurny odebrał krótko przed godziną 20.00. Jak się okazało, sprawcą kolizji ponownie była 66-latka. Tym razem, na ulicy Jackowskiego, kierująca oplem zjechała na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzyła się z nadjeżdżającym z przeciwka peugeotem. Kiedy policjanci ustalali szczegóły zdarzenia, na miejsce przyjechał kierowca skody, który poinformował funkcjonariuszy, że ta sama sprawczyni, ulicę dalej, częściowo zjechała na przeciwny pas i doprowadziła do zderzenia z jego autem po czym odjechała. 66-latka była trzeźwa. Na szczęście żadna z osób biorących udział w kolizjach nie doznała obrażeń ciała.
Ponieważ kobieta spowodowała już trzecią kolizję w przeciągu zaledwie czterech godzin i w rażący sposób naruszyła przepisy ruchu drogowego policjanci zatrzymali 66-latce prawo jazdy i odstąpili od karania mandatem. Teraz to sąd zdecyduje o tym jaką karę otrzyma 66-latka i czy zostanie jej oddane prawo jazdy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów.
Pierwsze zgłoszenie dotyczące zdarzenia drogowego jakie spowodowała kierująca oplem astra, wpłynęło do dyżurnego nakielskiej jednostki wczoraj (14.05) krótko przed godziną 16.00. Do zdarzenia doszło na ulicy Działkowej w Nakle. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 66-latka jadąc po lewej stronie drogi zderzyła się z nissanem micra. Kierująca oplem tłumaczyła mundurowym, że zjechała na przeciwny pas ruchu, gdyż była zmuszona ominąć zaparkowany przy ulicy pojazd, a po wyminięciu auta z nieznanych przyczyn nie powróciła na właściwy pas ruchu co spowodowało, że zderzyła się z wjeżdżającym w ulicę nissanem. Sprawczyni kolizji została przez policjantów ukarana mandatem.
Zgłoszenie o kolejnym zdarzeniu z udziałem opla astry dyżurny odebrał krótko przed godziną 20.00. Jak się okazało, sprawcą kolizji ponownie była 66-latka. Tym razem, na ulicy Jackowskiego, kierująca oplem zjechała na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzyła się z nadjeżdżającym z przeciwka peugeotem. Kiedy policjanci ustalali szczegóły zdarzenia, na miejsce przyjechał kierowca skody, który poinformował funkcjonariuszy, że ta sama sprawczyni, ulicę dalej, częściowo zjechała na przeciwny pas i doprowadziła do zderzenia z jego autem po czym odjechała. 66-latka była trzeźwa. Na szczęście żadna z osób biorących udział w kolizjach nie doznała obrażeń ciała.
Ponieważ kobieta spowodowała już trzecią kolizję w przeciągu zaledwie czterech godzin i w rażący sposób naruszyła przepisy ruchu drogowego policjanci zatrzymali 66-latce prawo jazdy i odstąpili od karania mandatem. Teraz to sąd zdecyduje o tym jaką karę otrzyma 66-latka i czy zostanie jej oddane prawo jazdy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami sąd może również orzec zakaz prowadzenia pojazdów.