Za wszelką cenę starał się uniknąć spotkania z mundurowymi
Data publikacji 29.06.2014
Pijany, bez prawa jazdy i na dodatek ze skradzionym chwilę wcześniej paliwem, taką listę przewinień ma na swoim koncie 17-latek którego z piątku na sobotę (13/14.06) zatrzymali policjanci z Mroczy. Niebawem mężczyzna ze swojego zachowania ...
Pijany, bez prawa jazdy i na dodatek ze skradzionym chwilę wcześniej paliwem, taką listę przewinień ma na swoim koncie 17-latek którego z piątku na sobotę (13/14.06) zatrzymali policjanci z Mroczy. Niebawem mężczyzna ze swojego zachowania będzie tłumaczył się w sądzie.
W nocy z piątku na sobotę (13/14.06) krótko po godzinie 01.00 dyżurny nakielskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, od pracownika jednej ze stacji paliw w Nakle, że kierowca vw golfa zatankował auto za kwotę ponad 150 złotych po czym nie płacąc za paliwo odjechał.
O fakcie kradzieży na stacji zostały powiadomione patrole pełniące służbę na terenie całego powiatu. Po kilkunastu minutach, auto opisane przez dyżurnego zauważyli w okolicach Samsieczynka mroteccy policjanci. Kierowca golfa jak tylko zauważył mundurowych natychmiast przyspieszył. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów auto zatrzymało się. Młody mężczyzna siedzący za kierownicą golfa ani myślał poddać się kontroli policyjnej i w dalszym ciągu próbował uciekać, uszkadzając przy tym metalowe słupki ogrodzeniowe oraz tablice informacyjną znajdujących się w pobliżu ogródków działkowych.
Już po chwili 17-latek był rękach mundurowych. W trakcie dalszych czynności okazało się, że mieszkaniec pobliskiej gminy Sicienko, miał na sumieniu nie tylko kradzież paliwa, ale dodatkowo był pijany bo miał w organizmie ponad pół promila alkoholu, nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami, a próbując uciec policjantom stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Teraz o tym jak zostanie ukarany 17-latek zdecyduje sąd.
W nocy z piątku na sobotę (13/14.06) krótko po godzinie 01.00 dyżurny nakielskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, od pracownika jednej ze stacji paliw w Nakle, że kierowca vw golfa zatankował auto za kwotę ponad 150 złotych po czym nie płacąc za paliwo odjechał.
O fakcie kradzieży na stacji zostały powiadomione patrole pełniące służbę na terenie całego powiatu. Po kilkunastu minutach, auto opisane przez dyżurnego zauważyli w okolicach Samsieczynka mroteccy policjanci. Kierowca golfa jak tylko zauważył mundurowych natychmiast przyspieszył. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów auto zatrzymało się. Młody mężczyzna siedzący za kierownicą golfa ani myślał poddać się kontroli policyjnej i w dalszym ciągu próbował uciekać, uszkadzając przy tym metalowe słupki ogrodzeniowe oraz tablice informacyjną znajdujących się w pobliżu ogródków działkowych.
Już po chwili 17-latek był rękach mundurowych. W trakcie dalszych czynności okazało się, że mieszkaniec pobliskiej gminy Sicienko, miał na sumieniu nie tylko kradzież paliwa, ale dodatkowo był pijany bo miał w organizmie ponad pół promila alkoholu, nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami, a próbując uciec policjantom stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Teraz o tym jak zostanie ukarany 17-latek zdecyduje sąd.
