Wiadomości

Areszt dla domowego awanturnika

Data publikacji 10.07.2014

Na dwa miesiące nakielski sąd aresztował 28-letniego mieszkańca gminy Sadki, który podejrzany jest o znęcanie się nad swoją rodziną. Dodatkowo mężczyzna odpowie również za posiadanie amfetaminy, którą znaleźli w jego odzieży ...

Na dwa miesiące nakielski sąd aresztował 28-letniego mieszkańca gminy Sadki, który podejrzany jest o znęcanie się nad swoją rodziną. Dodatkowo mężczyzna odpowie również za posiadanie amfetaminy, którą znaleźli w jego odzieży zatrzymujący go policjanci.
 
Zgłoszenie o tym, że w jednym z mieszkań na terenie gminy Sadki ma miejsce awantura domowa, wpłynęło do dyżurnego nakielskiej policji w miniony wtorek (24.06) w godzinach popołudniowych. Ze zgłoszenia wynikało, że 28-latek awanturuje się z domownikami oraz niszczy przedmioty domowego użytku. Mężczyzna był wobec rodziny wyjątkowo agresywny, aby zapewnić bezpieczeństwo domownikom, interweniujący policjanci zatrzymali go i przewieźli do nakielskiej komendy. W jednostce 28-latek został dokładnie skontrolowany. W trakcie  sprawdzania, w portfelu zatrzymanego mundurowi znaleźli woreczek z białym proszkiem, który po badaniach okazał się amfetaminą. Agresor trafił za kraty policyjnego aresztu. W środę (25.06) policjanci przesłuchiwali 28-latka i przedstawili mu zarzuty za znęcanie się nad rodziną oraz posiadanie środków odurzających.

To już nie pierwszy raz, kiedy mężczyzna popadł w konflikt z prawem. Na początku minionego tygodnia policjanci również przesłuchiwali go jako podejrzanego o znęcanie się nad rodziną. Wtedy też przedstawili mu zarzuty, a prokurator nakazał awanturnikowi opuścić mieszkanie, zakazał zbliżać się do najbliższej rodziny i objął podejrzanego policyjnym dozorem. Jednak 28-latek nie przejął się w ogóle prokuratorskimi poleceniami i nie dość, że wrócił do domu, to na dodatek wcale nie zamierzał hamować swojej agresji w stosunku do najbliższych.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy trafił do nakielskiego sądu, który po zapoznaniu się z nim przychylił się do wniosku policjantów oraz prokuratora i aresztował podejrzanego na dwa miesiące.  Wczoraj (26.06) policjanci przewieźli zatrzymanego do zakładu karnego, gdzie będzie czekał na dalsze decyzje sądu. Za znęcanie się nad rodziną podejrzanemu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony