Rajd pijanego traktorzysty po drodze krajowej nr 5
Data publikacji 26.12.2014
Nawet 8 lat więzienia grozi traktorzyście, który został zatrzymany przez policjantów w Kowalewie w gminie Szubin. Na 53-latku, który mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie i bronował drogę krajową nr 5 ciąży zarzut sprowadzenia ...
Nawet 8 lat więzienia grozi traktorzyście, który został zatrzymany przez policjantów w Kowalewie w gminie Szubin. Na 53-latku, który mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie i bronował drogę krajową nr 5 ciąży zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
Zgłoszenie o tym, że drogą krajową nr 5 biegnącą przez gminę Szubin, porusza się ciągnik rolniczy, który uszkadza przejeżdżające pojazdy, wpłynęło do dyżurnego szubińskiego komisariatu w miniony wtorek (09.12.14r.) krótko przed godziną 17.00. Z informacji, którą uzyskał dyżurny wynikało, że kierowca ciągnika najprawdopodobniej jest pijany. Natychmiast po tym zgłoszeniu, w rejon, gdzie widziany był ciągnik, został skierowany policyjny patrol. Kiedy mundurowi dojeżdżali na miejsce, ich oczom ukazał się niecodzienny widok. Otóż prawie całą szerokością drogi krajowej nr 5 jechał traktor, który ciągnął za sobą opuszczoną bronę.
Kierowca ciągnika początkowo w ogóle nie reagował na sygnały wydawane przez policjantów. Ostatecznie, mundurowi zatrzymali go w miejscowości Kowalewo.
Policjanci będący na miejscu ustalili, że rozłożona brona znacząco zniszczyła nawierzchnię drogi oraz znajdujące się na niej wysepki. Dodatkowo, maszyna uszkodziła aż sześć innych pojazdów, które mijały się z ciągnikiem w tym pięć ciężarówek i jedno auto osobowe.
Jak się okazało, 53-latek, który kierował ciągnikiem był kompletnie pijany. Alkomat wykazał w jego organizmie 2,3 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj (10.12.14r.) traktorzysta tłumaczył się przed prokuratorem. 53-latek usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Podejrzanemu grozi kara nawet do 8 lat więzienia. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd, prokurator postanowił o oddaniu mężczyzny pod dozór policji oraz nakazał powstrzymywanie się od kierowania pojazdami. Sprawa niebawem znajdzie swój finał w sądzie.