Poszukiwany 22-latek za wszelką cenę próbował uciec policjantom
Data publikacji 04.04.2015
3 lata więzienia grożą 22-latkowi, którego zatrzymała w Kołaczkowie nakielska „drogówka”. Kierowca za wszelką cenę próbował uciec mundurowym, rozbijając przy tym dwa auta i raniąc policjanta. Okazało się, że był poszukiwany i po ...
3 lata więzienia grożą 22-latkowi, którego zatrzymała w Kołaczkowie nakielska „drogówka”. Kierowca za wszelką cenę próbował uciec mundurowym, rozbijając przy tym dwa auta i raniąc policjanta. Okazało się, że był poszukiwany i po usłyszeniu zarzutów trafił prosto do zakładu karnego.
Do zdarzenia doszło we wtorek (17.03) krótko przed godziną 14.00 w Kołaczkowie w gminie Szubin. Patrol nakielskiej drogówki kontrolował tam pojazdy poruszające się droga krajowa nr 5.
Mundurowi zatrzymali do rutynowej kontroli mercedesa sprintera. Po sprawdzeniu danych kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że 22-latek jest poszukiwany do odbycia półtorarocznej kary pozbawienia wolności za kradzieże i włamania.
Kiedy policjanci podchodzili do kontrolowanego mercedesa, mężczyzna najprawdopodobniej domyślił się, że mundurowi już wiedzą, że jest poszukiwany. Szybko zamknął od środka auto i zaczął zamykać okno mercedesa.
Reakcja mundurowych była natychmiastowa. Jeden z policjantów przez niedomknięte okno chwycił 22-latka, drugi w tym czasie blokował szybę, aby uniemożliwić kierowcy jej całkowite zamknięcie. W tym momencie mężczyzna z całym impetem wycofał auto wprost pod nadjeżdżającego drogą krajową nr 5 ciężarowego mercedesa. Ciężarówka uderzyła w bok sprintera, a siła uderzenia była tak duża, że obracający się na drodze pojazd ściął okoliczną lampę, a jeden z interweniujących policjantów został odrzucony na kilka metrów od sprintera. Na szczęście obrażenia jakich doznał funkcjonariusz nie zagrażają jego życiu.
22-letni kierowca został natychmiast zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. W środę (18.03) mężczyzna usłyszał zarzut narażenia policjanta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz zmuszania funkcjonariusza do zaniechania czynności służbowej. Za każde z tych przestępstw kodeks karny przewiduje kary do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (19.03) policjanci doprowadzili mieszkańca Grudziądza do szubińskiej prokuratury, skąd po rozmowie z prokuratorem trafił prostu do zakładu karnego. Tam, zgodnie z postanowieniem grudziądzkiego sądu odbędzie półtoraroczną karę pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło we wtorek (17.03) krótko przed godziną 14.00 w Kołaczkowie w gminie Szubin. Patrol nakielskiej drogówki kontrolował tam pojazdy poruszające się droga krajowa nr 5.

Kiedy policjanci podchodzili do kontrolowanego mercedesa, mężczyzna najprawdopodobniej domyślił się, że mundurowi już wiedzą, że jest poszukiwany. Szybko zamknął od środka auto i zaczął zamykać okno mercedesa.
Reakcja mundurowych była natychmiastowa. Jeden z policjantów przez niedomknięte okno chwycił 22-latka, drugi w tym czasie blokował szybę, aby uniemożliwić kierowcy jej całkowite zamknięcie. W tym momencie mężczyzna z całym impetem wycofał auto wprost pod nadjeżdżającego drogą krajową nr 5 ciężarowego mercedesa. Ciężarówka uderzyła w bok sprintera, a siła uderzenia była tak duża, że obracający się na drodze pojazd ściął okoliczną lampę, a jeden z interweniujących policjantów został odrzucony na kilka metrów od sprintera. Na szczęście obrażenia jakich doznał funkcjonariusz nie zagrażają jego życiu.
22-letni kierowca został natychmiast zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. W środę (18.03) mężczyzna usłyszał zarzut narażenia policjanta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz zmuszania funkcjonariusza do zaniechania czynności służbowej. Za każde z tych przestępstw kodeks karny przewiduje kary do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (19.03) policjanci doprowadzili mieszkańca Grudziądza do szubińskiej prokuratury, skąd po rozmowie z prokuratorem trafił prostu do zakładu karnego. Tam, zgodnie z postanowieniem grudziądzkiego sądu odbędzie półtoraroczną karę pozbawienia wolności.