Tragiczny wypadek na trasie Kcynia – Nakło
Data publikacji 17.04.2015
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło wczoraj (30.03.15r.) w Szczepicach w gminie Kcynia. Na skutek uderzenia alfy romeo w drzewo, śmierć na miejscu poniósł 31-letni pasażer. Kierowca auta był pijany. Okoliczności wypadku ...
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło wczoraj (30.03.15r.) w Szczepicach w gminie Kcynia. Na skutek uderzenia alfy romeo w drzewo, śmierć na miejscu poniósł 31-letni pasażer. Kierowca auta był pijany. Okoliczności wypadku wyjaśniają pod nadzorem prokuratora policjanci z Kcyni.
Wczoraj (30.03.15r.) o godzinie 19.15 dyżurny komisariatu w Szubinie odebrał zgłoszenie, że w miejscowości Szczepice w gminie Kcynia auto osobowe uderzyło w drzewo.
Ze wstępnych ustaleń kcyńskich policjantów oraz policjantów nakielskiej drogówki, którzy zostali skierowani na miejsce wypadku wynika, że kierowca alfy romeo, jadąc w stronę Nakła najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego nie zapanował nad pojazdem, zjechał na pobocze, gdzie auto uderzyło w przydrożne drzewo.
W alfie prócz kierowcy podróżował 31-letni pasażer, który na skutek doznanych obrażeń zginął na miejscu.
41-letni kierowca, mieszkaniec Nakła, był pijany. Alkomat wykazał w jego organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Bydgoszczy. Nie uniknie on jednak odpowiedzialności karnej. Kodeks karny przewiduje za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod działaniem alkoholu karę do 12 lat więzienia.

Ze wstępnych ustaleń kcyńskich policjantów oraz policjantów nakielskiej drogówki, którzy zostali skierowani na miejsce wypadku wynika, że kierowca alfy romeo, jadąc w stronę Nakła najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze w wyniku czego nie zapanował nad pojazdem, zjechał na pobocze, gdzie auto uderzyło w przydrożne drzewo.
W alfie prócz kierowcy podróżował 31-letni pasażer, który na skutek doznanych obrażeń zginął na miejscu.
41-letni kierowca, mieszkaniec Nakła, był pijany. Alkomat wykazał w jego organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Bydgoszczy. Nie uniknie on jednak odpowiedzialności karnej. Kodeks karny przewiduje za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod działaniem alkoholu karę do 12 lat więzienia.