Niezbyt kulturalny gość
33-latek z Mroczy okazał się niezbyt kulturalnym gościem, gdyż podczas wizyty w domu pokrzywdzonej ukradł jej telefon komórkowy. Mundurowi z Mroczy szybko ustalili personalia złodzieja i odzyskali skradzione mienie, a podejrzanemu przedstawili zarzut kradzieży. Sprawa trafi do sądu.
Pokrzywdzona mieszkanka Mroczy planowała remont, dlatego też zaprosiła do swojego mieszkania znajomego fachowca. Na omówieniu spraw związanych z remontem przyszły wykonawca pojawił się w towarzystwie kolegi. Po krótkiej rozmowie mężczyźni opuścili mieszkanie pokrzywdzonej, a ta zorientowała się, że razem z nimi zniknął jej, wart około tysiąca złotych, telefon komórkowy.
Pokrzywdzona podejrzewała, że z kradzieżą może mieć coś wspólnego nieznajomy mężczyzna, który chwilę wcześniej był w mieszkaniu razem z fachowcem. Kobieta zauważyła go przed domem i zapytała czy przez przypadek nie zabrał ze sobą jej telefonu, ten zaprzeczył. Fakt kradzieży został zgłoszony policji.
Mroteccy policjanci bardzo szybko ustalili personalia 33-latka, który pojawił się w mieszkaniu kobiety razem ze znanym jej fachowcem. Podejrzany został „namierzony” przez funkcjonariuszy niedaleko mieszkania pokrzywdzonej po zaledwie kilkunastu minutach.
Kiedy 33-latek zobaczył policjantów, starał się wyrzucić skradziony chwilę wcześniej telefon. Mieszkaniec Mroczy został zatrzymany. Okazało się, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, gdzie trzeźwiał, usłyszał zarzut kradzieży. Sprawą zajmie się sąd. Za przestępstwo kradzieży zgodnie z kodeksem karnym grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.