Zarzuty dla 20-letniego wandala
Zarzuty zniszczenia mienia usłyszał 20-letni nakielanin, który w wigilijną noc wyładował swoją agresję na wiatach przystankowych i powybijał w nich szyby, powodując straty w wysokości 5 tysięcy złotych. Wandalowi grozi 5 lat więzienia.
W noc wigilijną (24/25.12.15r.) dyżurny nakielskiej komendy otrzymał anonimowe zgłoszenie, że w pobliskim Paterku ktoś niszczy wiaty przystankowe. Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol, który zastał kompletnie zdemolowane dwie wiaty przystankowe. Prawie wszystkie szyby we wiatach były powybijane, uszkodzony został także dach jednej z nich. Na miejscu nie było żadnych osób, jednak mundurowi przypuszczali, że sprawca tej demolki nie mógł oddalić się zbyt daleko. I nie pomylili się.
Patrolując trasę Paterek – Nakło zauważyli dwóch mężczyzn, a że pora była zdecydowanie późna na spacery, mężczyźni zostali wylegitymowani. Spacerowicze zaprzeczali, jakoby mieli coś wspólnego ze zdemolowaniem wiat.
Jednak przeczył temu wygląd jednego z kontrolowanych. Otóż 20-latek posiadał na dłoniach widoczne otarcia i rozcięcia co mogło sugerować, że to właśnie on wyładował swoją agresję na przystankach. Mieszkaniec Nakła został zatrzymany, a że miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu dochodził do siebie w policyjnym areszcie.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdził, że to zatrzymany 20-latek był sprawcą tego aktu wandalizmu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty zniszczenia mienia wartego 5 tysięcy złotych. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawą zajmie się sąd.