Zapalił się od niedopałka papierosa w kieszeni spodni.
Zapalił się od niedopałka papierosa w kieszeni spodni. Na szczęście zauważył to przechodzący obok mężczyzna. Wszystko skończyło się dobrze.
Zapalił się od niedopałka papierosa w kieszeni spodni. Na szczęście zauważył to przechodzący obok mężczyzna. Wszystko skończyło się dobrze.
Nietypową interwencje przeprowadzili wczoraj nakielscy policjanci. Na numer alarmowy zadzwonił mieszkaniec Nakła. Poinformował dyżurnego, że ulicą Gimnazjalną idzie mężczyzna, na którym pali się ubranie. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol policji. Gdy mundurowi przyjechali, odzież mężczyzny była już ugaszona. Przechodzący akurat mężczyzna, który zadzwonił na policję, ugasił ogień. Funkcjonariusze wezwali pogotowie ratunkowe. Mężczyzna trafił do szpitala z oparzeniami ciała.
W rozmowie z policjantami powiedział, że włożył niedopałek papierosa do kieszeni przez nieuwagę.