Wiadomości

Zadziałali profesjonalnie i uratowali desperata

Data publikacji 22.03.2016

Dzięki opanowaniu i profesjonalnemu podejściu pomocnika dyżurnego policji z Nakła mundurowi uratowali życie 28-letniego mężczyźnie. Desperat zadzwonił na telefon alarmowy i oświadczył, że „chce ze sobą skończyć”. Pomoc przyszła dosłownie w ostatniej chwili.

Telefon z desperackim wołaniem o pomoc odebrał pomocnik dyżurnego nakielskiej jednostki w piątkową noc (18.03.16r.). W słuchawce odezwał się mężczyzna, który poinformował funkcjonariusza, że „ma wszystkiego dość i chce się powiesić”.

Sierż. szt. Michał Rosa, który odebrał to desperackie wołanie o pomoc, zachowując zimną krew, ustalił personalia dzwoniącego i nazwę miejscowości, z której telefonował. Policjant podtrzymując rozmowę z desperatem, starał się odwieść go od zamierzeń przedstawiając powody, dla których warto żyć. Liczyła się każda sekunda, a zwłoka w dotarciu do zgłaszającego mogła okazać się tragiczna w skutkach. Dlatego, kiedy pomocnik rozmawiał z mężczyzną, oficer dyżurny jednostki w policyjnych systemach ustalił jego dokładny adres i na miejsce natychmiast skierował patrol.


W trakcie trwającej niespełna 10 minut rozmowy policjanta z 28-latkiem, na miejsce dotarli mroteccy mundurowi. Okazało się, że pomoc przyszła w samą porę. Policjanci zastali mężczyznę w stodole, gdzie przygotował sobie linę do tego desperackiego kroku.
Mieszkaniec gminy Sadki został przekazany pod opiekę służbom medycznym.

  • sierż. szt. Michał Rosa
Powrót na górę strony