Wiadomości

28-latek za nic miał sądowy zakaz i będzie tłumaczył się przed sądem.

Data publikacji 01.07.2016

Kcyńscy policjanci ustali i zatrzymali 28-latka, który kierował autem wbrew sądowemu zakazowi, a żeby tego było mało, wsiadł za kierownicę po przysłowiowym „kielichu”. Ze swojego zachowania będzie tłumaczył się w sądzie, a grozi mu kara do 3 lat pozbawiania wolności oraz grzywna nawet do 5 tysięcy złotych.

Podczas wczorajszej (30.06.16) służby pełnionej na terenie miasta, kcyńscy mundurowi ustalili, że ulicami Kcyni przemieszcza się daewoo lanos, którego kierowca wsiadł za kierownicę wbrew temu, że kierowania pojazdami zakazał mu sąd. Długo nie trwało, jak ustalone auto zatrzymali do kontroli.

Siedzący za kierownicą 28-latek nie okazał do kontroli prawa jazdy. Bardzo szybko okazało się, że w ogóle nie posiada tego dokumentu, gdyż został mu zatrzymany, a sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Żeby tego było mało, od mieszkańca Kcyni czuć było alkohol. Po sprawdzeniu alkomatem okazało się, że kierując daewoo był w stanie po użyciu alkoholu, mając go w organizmie 0,25 promila.

Tym oto sposobem, 28-latek „zapracował” sobie na dwa zarzuty, które niebawem usłyszy. Jeden z kodeksu karnego, dotyczący złamania sądowego zakazu, za co grożą nawet 3 lata więzienia, drugi za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu. Za wykroczenie to, mężczyźnie grozi kara aresztu lub grzywny nawet do 5 tysięcy złotych. O karze dla mieszkańca Kcyni zdecyduje sąd.

Powrót na górę strony