Bez prawa jazdy i kompletnie pijany wybrał się w podróż
Prawie 1,5 promila alkoholu miał w organizmie kierowca renault zatrzymany przez nakielską „drogówkę” do rutynowej kontroli. 36-latek zarzekał się, że prawo jazdy posiada, a jedynie nie ma przy sobie dokumentu. Szybko okazało się, że kłamał. Zatrzymanemu grożą 2 lata pozbawienia wolności.
W miniony piątek (16.12.16r.) na terenie gminy Kcynia, służbę pełnili policjanci z nakielskiej „drogówki”. Krótko przed 14.00, w Mycielewie, patrol zatrzymał do rutynowej kontroli renault lagunę.
Za kierownicą siedział 36-letni mieszkaniec sąsiedniego powiatu wągrowieckiego. Kiedy mundurowi poprosili kierowcę o okazanie im dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdami, mężczyzna pokrętnie tłumaczył, że uprawienia z całą pewnością posiada, tylko nie ma przy sobie dokumentu. Już po chwili okazało się, że kierowca kłamał. Po sprawdzeniu jego personaliów w policyjnych systemach wyszło na jaw, że od 4 lat ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Żeby tego było mało, od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol, dlatego został sprawdzony alkomatem. Urządzenie wykazało, że 36-latek miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Kierowca renault dochodził do siebie pod opieką rodziny. Niebawem policjanci przedstawią mu zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za prowadzenie pojazdu mechanicznego mimo cofniętych uprawnień. Za każde z tych przestępstw, kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. O losach mieszkańca powiatu wągrowieckiego zdecyduje sąd.