Wiadomości

Z komisariatu trafił prosto do zakładu karnego

Data publikacji 02.03.2017

Kcyńscy policjanci ustalili i zatrzymali 41-letniego mieszkańca gminy podejrzanego o podpalenie stogów słomy. Straty, jakie wyrządził podejrzany opiewały na kwotę 80 tysięcy złotych. W trakcie czynności prowadzonych z zatrzymanym okazało się, że nie tylko to miał na sumieniu, wiec prosto z komisariatu trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną wcześniej karę.

Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia. Wtedy, kcyńska policja została powiadomiona o pożarze stogów słomy w miejscowości Grocholin. Pokrzywdzony wycenił straty, jakie poniósł na skutek działania podpalacza, na niebagatelną kwotę 80 tysięcy złotych. Nad sprawą pracowali kryminalni z miejscowego komisariatu. Przełom w sprawie nastąpił pod koniec lutego. Wtedy też, mundurowi wytypowali sprawcę podpalenia.
41-latek został zatrzymany w miniony wtorek (28.02) w miejscu zamieszkania, na terenie gminy Kcynia. W trakcie wykonywania czynności z zatrzymanym mundurowi ustalili, że na sumieniu miał nie tylko podpalenie stogów. Mężczyźnie udowodniono także kradzież narzędzi rolniczych wartych 700 złotych z terenu jednej z firm. Do przestępstwa tego doszło kilka dni wcześniej.

41-latek usłyszał więc zarzut zniszczenia mienia poprzez podpalenie, a także kradzieży. Ze swoich czynów będzie tłumaczył się w sądzie, do którego niebawem zostaną przekazane materiały. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Tymczasem prosto z komisariatu podejrzany został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odbywać będzie wyrok za przestępstwa, które popełnił w przeszłości.

 

Powrót na górę strony