Policjanci z Nakła odnaleźli 6-latka, który oddalił się z przychodni zdrowia
Po niecałej godzinie poszukiwań policjanci z Nakła znaleźli niespełna 6-latka, który oddalił się z kcyńskiego ośrodka zdrowia. Chłopiec bezpiecznie wrócił pod opiekę matki, która, jak się okazało, tylko na chwilę straciła go z oczu.
Wczoraj (2.08.17) około 11.40 dyżurny szubińskiego komisariatu, otrzymał zgłoszenie z bydgoskiego WCPR-u, że z ośrodka zdrowia w Kcyni oddalił się niespełna 6-letni chłopiec i zaginął. Z przekazanych informacji wynikało, że razem z mamą i młodszym bratem przyszli do przychodni. Po kilku minutach pobytu chłopiec zapytał czy może pójść na parking do samochodu, w którym siedziała jego babcia. Ponieważ dziecko miało do przejścia zaledwie kilka metrów mama zgodziła się i malec wyszedł z budynku. Kiedy po około 25 minutach kobieta wróciła do auta okazało się, że chłopiec tam nie dotarł. O zaginięciu dziecka powiadomiła lekarkę, a ta zadzwoniła na numer alarmowy z prośbą o pomoc.
Do poszukiwań chłopca dyżurny skierował wszystkie siły. Małoletniego szukali „patrolowcy”, dzielnicowi, policjanci „drogówki” oraz kryminalni. Po niespełna godzinie "przeczesywania" miasta i okolicy, w pobliżu miejscowości Stalówka, w miejscu oddalonym około 3 km od ośrodka zdrowia, mundurowi z "drogówki" zauważyli wychodzącego z pola chłopca, który rysopisem odpowiadał zaginionemu 6-latkowi. Szybko potwierdziło się, że odnalezione przez mundurowych dziecko to zaginiony.
Chłopiec bezpiecznie został przekazany pod opiekę zmartwionej mamie.