Miał w organizmie prawie 2,5 promile alkoholu i spowodował zdarzenie drogowe
Kompletnie pijany kierowca opla astry spowodował bardzo niebezpieczną sytuację na drodze i doprowadził do zderzenia z innym autem. Policjanci z Szubina, którzy wyjaśniali okoliczności zdarzenia sprawdzili trzeźwość 30-latka. Okazało się, że miał on w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Sprawę wyjaśniają szubińscy mundurowi.
Wczoraj (07.09) przed 21.00, dyżurny szubińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na trasie Nakło - Szubin. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol, aby ustalić przebieg zdarzenia. Okazało się, że kierowca opla astry, jadąc do Nakła, nagle, bez jakiegokolwiek zasygnalizowania, skręcił w lewo, w drogę podporządkowaną, zajeżdżając tym samym drogę jadącemu przeciwnym pasem audi.
Na skutek zderzenia pojazdów, obrażeń doznał sprawca zdarzenia, kierowca opla. Obrażenia te były na tyle poważne, że służby medyczne zdecydowały, że mężczyzna zostanie przewieziony na hospitalizację. Zanim jednak pojechał do szpitala, mundurowi sprawdzili jego trzeźwość, ponieważ wygląd mieszkańca Szubina ewidentnie wskazywał, że jest od pod działaniem alkoholu. Badanie alkomatem dowiodło, że sprawca zdarzenia miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.
Mieszkaniec Szubina musi liczyć się z tym, że poniesie odpowiedzialność za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Po zakończeniu sprawa zostanie przekazana do sądu. 30-latkowi grożą dwa lata więzienia.