Policjanci zareagowali w samą porę
Błyskawiczna reakcja nakielskich policjantów prawdopodobnie uratowała życie 25-letniemu nakielaninowi, który przeszedł przez balustradę mostu i odgrażał się, że skoczy do rzeki. Na szczęście policjanci bardzo szybko ściągnęli desperata z mostu. Mężczyzna trzeźwiał w policyjnym areszcie po czym został przewieziony na konsultację lekarską.
W minioną sobotę (21.10.17) krótko przed 22.00 dyżurny nakielskiej policji odebrał zgłoszenie, że na moście na rzece Noteć mężczyzna spożywa alkohol. Na miejsce został skierowany patrol. Kiedy mundurowi dojechali na ul. Poznańską zastali stojącego za balustradą 25-latka. Nakielanin zauważył mundurowych i zaczął wykrzykiwać w ich stronę, że skoczy do rzeki, gdyż zamierza popełnić samobójstwo. Mundurowi próbowali uspokoić desperata i podczas rozmowy odwieść go od jego zamiarów. Jednocześnie bardzo powoli zbliżali się do mężczyzny i kiedy byli już na tyle blisko, że mieli go na wyciągnięcie ręki, chwycili 25-latka i przeciągnęli na wewnętrzną stronę mostu.
Następnie nakielanin został dowieziony do komendy, gdzie sprawdzono jego trzeźwość. Ponieważ alkomat wykazał w organizmie mężczyzny około półtora promila alkoholu, 25-latek trzeźwiał w policyjnym areszcie. Następnego dnia został dowieziony przez mundurowych do szpitala i przekazany na konsultację lekarską.
Zdecydowana i natychmiastowa reakcja nakielskich „patrolowców” prawdopodobnie uratowała 25-letniemu desperatowi życie.