Pijany i bez uprawnień zatrzymany przez patrolowców z Mroczy
Kara do dwóch lat pozbawienia wolności grozi 28-latkowi z gminy Sadki, który został zatrzymany przez policjantów, kiedy pijany kierował oplem. Na domiar złego okazało się, że mężczyzna w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz jego zachowanie oceni sąd.
Wczoraj (2.12.18) przed 21, policjanci z komisariatu w Mroczy podczas patrolu gminy Sadki zatrzymali do rutynowej kontroli opla astrę. Siedzący za kierownicą auta 28-latek nie okazał mundurowym prawa jazdy, co szybko się wyjaśniło, gdyż po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że dokumentu takiego, tak jak i uprawnień by prowadzić pojazd, nigdy nie posiadał.
Żeby tego było mało, wygląd kierowcy ewidentnie wskazywał, że jest on pod znacznym działaniem alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że 28-latek miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.
Mężczyzna trzeźwiał w domu. Niebawem usłyszy on zarzut za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Swoją drogą odpowie także za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień.
Zachowanie 28-latka oceni sąd.