Prawie dwa promile nie powstrzymały 44-latka, by wyruszyć w trasę
Szubińscy mundurowi zatrzymali kierowcę mikrosamochodu, który wyruszył w trasę mając w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Mimo, że prawo jazdy na tego typu auto nie jest wymagane, to jest to pojazd mechaniczny, dlatego też 44-latek niebawem usłyszy zarzuty.
W minioną sobotę (13.04.19) mundurowi w szubińskiego komisariatu pełnili służbę na terenie gminnych miejscowości. Krótko przed 19 w Turze, zauważyli mikrosamochód marki Ligier, którego kierowca miał wyraźne problemy z utrzymaniem auta na właściwym torze jazdy.
Podejrzewając, że siedzący za kierownicą mężczyzna jest pijany, zatrzymali mikrosamochód do kontroli. Za jego kierownicą siedział 44-letni mieszkaniec gminy Szubin. Z wnętrza auta wyraźnie czuć było alkohol, dlatego też trzeźwość kierowcy policjanci sprawdzili alkomatem. Urządzenie wykazało w organizmie kierowcy ponad 1,7 promila alkoholu.
Kierowca był zmuszony dalszą drogę spędzić na miejscu pasażera. Co prawda tego typu auto można prowadzić nie posiadając uprawnień do kierowania. Jednak z racji tego, że jest to pojazd mechaniczny, 44-latek usłyszy zarzuty za prowadzenie go w stanie nietrzeźwości. Jego zachowanie oceni sąd.