Wiadomości - KPP w Nakle nad Notecią

Tylko godziny potrzebowali nakielscy kryminalni, by namierzyć 35-latka podejrzanego o kradzież wiertarki udarowej wartej ponad 2 tysiące złotych. Złodziej jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty, a mienie, które ukradł już wróciło do prawowitego właściciela.

O bezpieczeństwie podczas poruszania się po drogach rozmawiały z przedszkolakami w Ślesinie nakielskie policjantki. Dzieci z uwagą słuchały rad mundurowych i dzieliły się swoimi spostrzeżeniami.

Nakielscy policjanci zachęcają do korzystania z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, która jest narzędziem pozwalającym na eliminację zgłaszanych zagrożeń. W roku ubiegłym mieszkańcy powiatu skorzystali z mapy 414 razy.

Nakielscy policjanci, wyjaśniając okoliczności zdarzenia drogowego, zatrzymali kierowcę bwm, który je spowodował. Okazało się, że 24-latek prowadził auto pod wpływem amfetaminy, a zabronione substancje miał też przy sobie. Za oba przestępstwa już usłyszał zarzuty.

Wiele różnych tematów związanych z bezpieczeństwem, omówili podczas spotkania z uczniami Szkoły Podstawowej w Dziewierzewie policjanci. Zajęcia prowadzili nakielscy mundurowi oraz dzielnicowy z Kcyni.

81 wykroczeń popełnionych przez użytkowników powiatowych tras, ujawnili podczas wczorajszych działań policjanci nakielskiego referatu ruchu drogowego. Nie obyło się bez mandatów zarówno dla pieszych, jak i kierowców.

Zarzuty za posiadanie środków narkotycznych usłyszał 27-latek, którego policjanci z Mroczy zatrzymali podczas kontroli auta, którego był pasażerem. Podejrzany odpowie zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii i grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 37-latkowi z gminy Mrocza, który, lekceważąc postanowienia sądu, wsiadł za kierownicę opla i ruszył w trasę. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty, a decyzje w jego sprawie zapadną niebawem.

Policjanci z Kcyni zatrzymali 64-latka podejrzanego o uszkodzenie linii energetycznej w jednej z gminnych wsi. Mężczyzna zabrał się za wycinkę będąc pod wpływem alkoholu, prawdopodobnie bez stosownego zezwolenia i bez uprawnień do prowadzenia tego typu prac.

Dzielnicowy z Sadek namierzył nastolatki, które oddaliły się z placówki wychowawczej, gdzie przebywały decyzją sądu rodzinnego. Uciekinierki wyciągnięto z pociągu, którym zamierzały odjechać.