Wiadomości - KPP w Nakle nad Notecią

180 km/h gnał kierowca volkswagena namierzony w okolicach Szubina przez policyjny wideorejetrator. 28-latek, który prowadził auto, za złamanie ograniczenia prędkości, zapłaci 2500 złotych mandatu.

W miniony piątek (4.02.22) policjanci „drogówki” z Nakła prowadzili działania „Prędkość”, których celem nadrzędnym było zapewnienie bezpieczeństwa na kontrolowanych trasach, poprzez egzekwowanie od kierowców respektowania ograniczeń prędkości.

Policjanci z Nakła, nadzorowani przez miejscową prokuraturę, wyjaśniają okoliczności wypadku, do jakiego doszło wczoraj na obwodnicy miasta. Po zderzeniu mitsubishi z „ciężarówką”, na skutek doznanych obrażeń, zmarła 52-letnia kierująca autem osobowym.

Wysokie mandaty i zatrzymane prawa jazdy to konsekwencje, jakie ponieśli zawodowi kierowcy, którzy rażąco naruszyli przepisy ustawy o transporcie drogowym. Nieprawidłowości ujawnili policjanci nakielskiej „drogówki” oraz Służba Celno-Skarbowa.

Nakielski wydział kryminalny powadzi czynności na zlecenie Instytutu Pamięci Narodowej i poszukuje bliskich osób, które w roku 1939 zostały zamordowane przez Niemców w miejscowości Paterek.

Wczoraj nakielska „drogówka” prowadziła na drogach działania pn.: „NURD”, których celem nadrzędnym było bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Mundurowi sprawdzali zachowanie kierowców wobec pieszych, ale też jak do przepisów stosują się piesi.

Policjanci poszukują świadków zdarzenia drogowego, do jakiego doszło na ul. Nakielskiej w Występie. Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu przebiegu zajścia, proszone są o kontakt.

Z myślą o bezpieczeństwie najmłodszych, policjantki z Nakła spotkały się z dziećmi w Szkole Podstawowej w Potulicach. Mundurowe rozmawiały o bezpieczeństwie.

Aura nie sprzyja kierowcom, trasy są zaśnieżone, a tym samym śliskie. W takich warunkach atmosferycznych, kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność i zdjąć nogę z gazu. Lekceważenie przepisów może okazać się tragiczne w skutkach.

Dzięki zdecydowanej reakcji obywatela, pijany 63-latek prowadzący nissana został wyeliminowany z ruchu, stracił prawo jazdy i niebawem usłyszy zarzuty. Zgłaszający widząc auto jadące całą szerokością drogi zareagował bez chwili wahania, za co należą mu się słowa uznania.