Wiadomości - KPP w Nakle nad Notecią

Kierowca volkswagena passata jechał całą szerokością drogi, czym zwrócił na siebie uwagę innego użytkownika trasy. Podejrzenia świadka, że prowadzący auto jest pijany, szybko potwierdził skierowany na miejsce patrol „drogówki”. Okazało się, że 45-latek miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu.

Policjanci z komisariatu w Szubinie, patrolując miejskie ulice, zatrzymali 17-latka, który decyzją sądu rodzinnego powinien przebywać w placówce wychowawczej. Nastolatka "zgubiło" podejrzane zachowanie.

Policjanci z Szubina zatrzymali prawo jazdy 34-latkowi, którego skontrolowali, kiedy pijany prowadził volkswagena. Mieszkaniec gminy dziś usłyszał zarzuty, a za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

Czasową utratą prawa jazdy skończyło się spotkanie kierowcy volkswagena z nakielską „drogówką”. 35-latek stracił blankiet za jazdę z nadmierną prędkością przez obszar zabudowany.

Mieszkaniec Kcyni usłyszał dwa zarzuty prowadzenia pojazdu wbrew sądowemu zakazowi po tym, jak na jednej z ulic skontrolowali go policjanci z miejscowego komisariatu. 24-latkowi grozi kara od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Działania „Prędkość” prowadzili w piątek na powiatowych trasach policjanci nakielskiego referatu ruchu drogowego. Nie obyło się bez mandatów, których mundurowi nałożyli 24.

Mieszkańcy zawsze mogą liczyć na pomoc dzielnicowego. To policjant pierwszego kontaktu, który wspiera w rozwiązywaniu problemów i służy radą. Tym razem pomocy dzielnicowych potrzebował ranny ptak. Mundurowi z Mroczy nie zawiedli.

Kilku godzin potrzebował kcyński dzielnicowy, by ustalić personalia podejrzanego o kradzież puszki z datkami na chorą Celinkę z Szubina. Złodziej się ukrywał, a został zatrzymany wczoraj na terenie miasta. 27-latek usłyszał zarzuty kilku przestępstw popełnionych w warunkach tzw.: „recydywy”.

Mieszkanka powiatu nakielskiego powiadomiła policję, że prawdopodobnie ktoś próbował ją oszukać i uzyskać od niej dane wrażliwe oraz informacje z polisy ubezpieczeniowej auta. Dzięki czujności oraz właściwej postawie kobieta prawdopodobnie uchroniła się przed oszustami.

Myśliwy wyrzucił w lesie pozostałości po upolowanym zwierzęciu, za co został ukarany, bo informację o wykroczeniu otrzymaną od leśniczego szybko potwierdzili podczas wspólnej służby policjant z mroteckiego komisariatu i strażnik leśny.