Wiadomości - KPP w Nakle nad Notecią

250 kamizelek odblaskowych i 400 opasek otrzymali nakielscy policjanci ze Starostwa Powiatowego. Przekazane świecące elementy będą wykorzystywane podczas działań ukierunkowanych na poprawę bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów.

Dzielnicowy z Nakła zatrzymał 44-latka poszukiwanego do odbycia 4-letniej kary pozbawienia wolności za dwa przestępstwa. Poszukiwania za mężczyzną prowadzone były od blisko dwóch miesięcy.

Zarzut za jazdę wbrew sądowemu zakazowi oraz mandat za udostępnienie kierowcy auta. Tak zakończyła się kontrola przeprowadzona na jednej z mroteckich ulic przez policjantów z miejscowego komisariatu.

Każdy policjant nawet w czasie wolnym pamięta do czego zobowiązuje mundur, który po służbie zostaje w jednostce. O tym, że służy nie zapomniał też policjant nakielskiej komendy, który będąc w czasie wolnym w sklepie na zakupach zapobiegł ucieczce złodzieja.

Nakielscy patrolowcy kontrolując mitsubishi nabrali podejrzeń, że prowadząca auto 36-latka jest pod wpływem narkotyków. Ich podejrzenia potwierdziły się, a kierująca po nocy spędzonej w policyjny areszcie usłyszała zarzuty.

Zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków usłyszał mieszkaniec Bydgoszczy po tym, jak został skontrolowany przez nakielską „patrolówkę”. 20-latek odpowie też za włamania na terenie podkcyńskiej wsi, gdzie ukradł paliwo warte ponad 3 tysiące złotych. Mężczyźnie grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Kilkunastu minut potrzebowali szubińscy patrolowcy, by zatrzymać mężczyzn podejrzanych o uszkodzenie ciała, do jakiego doszło na terenie ogródków działkowych. Obaj usłyszeli już zarzuty. Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwo, o które są podejrzani grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie kierowca volkswagena ujęty w Szubinie przez innego uczestnika ruchu i przekazany miejscowym policjantom. Dzięki bardzo rozsądnemu zachowaniu zgłaszającego być może nie doszło do tragedii.

Policjanci nakielskiej "drogówki", widząc audi, które wjechało do przydrożnego rowu, natychmiast ruszyli z pomocą kierowcy. Jak się szybko okazało 44-latek na szczęście jej nie potrzebował, był za to pijany. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się w sądzie.

Nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi 25-latkowi, który wybrał się na przejażdżkę fiatem, mimo iż prowadzenia pojazdów zabronił mu sąd. Mężczyzna wpadł, bo rozpoznali go policjanci z Kcyni kontrolujący ulice miasta. Mieszkaniec gminy dzisiaj usłyszał zarzuty. Ocena jego zachowania należy do sądu.